Zanim jednak fani motoryzacji stanęli w szranki w równoległym wyścigu, pojawiła się policja. Przyjazd kilku radiowozów sprawił, że zgromadzeni kierowcy powoli rozjechali się do domów.
Policjanci kontrolowali też niektóre samochody. Jeden kierowca stracił dowód rejestracyjny za.. brak żarówki i wytartą na boku oponę.
Ciekawe, że tłumy fanów motoryzacji, które za każdym razem ściągają na wieczorne i nocne imprezy, nie zachęciły nikogo do próby zorganizowanie legalnego zlotu. Bo o łódzkim "street legal" (przychodziło po kilka tysięcy widzów) już nikt nie pamięta... szkoda...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?