Na jego narodziny czekano w minizoo od trzynastu miesięcy.
- Józek już w kilka minut po przyjściu na świat stał na swoich czterech malutkich kopytkach - opowiada Elżbieta Daszkiewicz, właścicielka zwierzyńca. - Błyskawicznie zaczął także biegać i brykać. Jest bardzo żywy i bystry.
Józek jest częściowo podobny do pięcioletniej mamy Misi (biało-brązowa mordka oraz uszy), a częściowo do również pięcioletniego taty Wacka (czarny tułów i kopytka). Na razie znajduje się przez cały czas pod czujnym okiem mamy, z którą mieszka w jednym boksie. Tata nie jest zainteresowany rodzicielskimi obowiązkami.
Menu nowo narodzonego osiołka ogranicza się do mleka mamy. Za mniej więcej 4 miesiące wzbogaci się m.in. o marchewki, buraki i owies.
Jak na drożdżach rośnie tymczasem lama Balbina, która przyszła na świat w minizoo na początku kwietnia. Jej mamą jest trzyletnia Celina, sprowadzona do Łodzi jesienią ubiegłego roku jako narzeczona dla czteroletniego Benka. Była już wtedy w szóstym miesiącu ciąży. O prawdziwym tacie Balbiny nic nie wiadomo. Między Celiną i Benkiem zaiskrzyło. Owocem ich miłości będzie rodzeństwo Balbiny, które ma przyjść na świat za dziewięć miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"