Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przybyła chińska terakotowa armia

ei24
Przybyła chińska terakotowa armia
Przybyła chińska terakotowa armia ei24
Uważana za ósmy cud świata terakotowa armia chińskiego cesarza Qin Shi przyjechała do Zgierza.

Uważana za ósmy cud świata terakotowa armia chińskiego cesarza Qin Shi przyjechała wczoraj do Zgierza.

W potężnych drewnianych skrzyniach przyjechało kilkanaście z blisko czterdziestu kopii figur, które staną salach i korytarzach muzeum.
- Posągi są naturalnej wielkości i zostały wykonane, podobnie jak pochodzący z II w p. n. e. oryginał, z gliny - mówi Robert Starzyński, dyrektor zgierskiego muzeum. - Większość to podobizny żołnierzy i oficerów. Pojawi się też zaprzężony w konie rydwan i woźnice. Dotrą do nas kolejnym transportem.

Przybyła chińska terakotowa armia

Okazuje się, że z ustawieniem konnych zaprzęgów może być problem. Posągi mają bowiem po kilka metrów i nie wiadomo, jak je ustawić w niewielkich salach zgierskiego muzeum. Choć figur, które przyjechały do muzeum, jest wiele, ; to tylko fragment oryginału, na który składa się w sumie 8 tysięcy eksponatów. Posągi to jedna z siedmiu kopii, którą Chiny wypożyczają na wystawy w innych krajach.
- Wszystkie rzeźby powstały w Chinach, z tej samej gliny, z której ulepiono oryginalną armię - tłumaczy Rajmund Żelewski, wiceprezes Polsko- -Chińskiej Izby Gospodarczej, dzięki której wystawa dotarła do Zgierza. - Każda z nich waży około stu kilogramów. Nasze eksponaty to jedna z siedmiu wystaw objazdowych udostępnionych przez rząd chiński.
Terakotową armię odnaleziono przypadkiem podczas kopania studni w marcu 1974 r. Figury znajdowały się w grobowcu pierwszego chińskiego cesarza Qin Shi. Od 1987 r. zabytkowe eksponaty znajdują się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Zgierską wystawę będzie można oglądać od 24 lutego do 22 kwietnia. tekst i fot. (g)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany