Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy al. Unii. Styl fatalny, ale łodzianie wreszcie wygrali

Jan Hofman
Jan Hofman
Piłkarze ŁKS w spotkaniu siedemnastej kolejki pierwszej ligi pokonali w Łodzi 1:0 GKS Katowice To był słaby mecz, ale dla ełkaesiaków najważniejsze, że zwycięski!

Postawa łódzkiej drużyny nadal rozczarowuje. Piłkarze ŁKS w żadnym elemencie gry nie przypominają zespołu, który jeszcze nie tak dawno miał swój styl i czarował na boiskach pierwszej ligi. Liczni obcokrajowy nie dają oczekiwanej jakości drużynie z al. Unii. Zaskakujące jest także to, że ŁKS pod okiem hiszpańskiego szkoleniowca gra topornie, bez polotu i dlatego oglądanie tej drużyny w akcji wymaga wielkiego samozaparcia.

Działacze ŁKS awizowali ten mecz jako jeden z jesiennych szlagierów i zapewne z tego powodu wejściówki na spotkanie ze śląskim zespołem wyceniono na 50 złotych. Pewnie ci, którzy zdecydowali się kupić bilety na sobotni pojedynek pierwszej ligi, mocno żałowali swojej decyzji, bowiem za spore pieniądze uraczono ich marnej jakości widowiskiem. Zamiast futbolowej uczty, oglądaliśmy boiskowe odrabianie pańszczyzny. Kibice kilkukrotnie w trakcie spotkania dali wyraz swojemu niezadowoleniu, głośno skandując, co myślą (nie da się cytować tych słów) o grze drużyny trenera Kibu Vucuny.

Pocieszające jest jednak to, że łodzianie po trzech meczach bez zwycięstwa, wreszcie dopisali do swojego konta trzy punkty. To ważne, bo dzięki temu zespół z al. Unii utrzymuje kontakt z czołówką, która walczyć będzie o prawo gry w ekstraklasie. Przyokazji ełkaesiacy zakończyli trwającą sześć spotkań serię ligowych pojedynków bez porażki piłkarzy zespołu GKS Katowice.

ŁKS strzelił gola z rzutu karnego. Mateusz Bąkowicz (jeden z wyróżniających się zawodników) został sfaulowany przez Michała Kołodziejskiego w polu karnym. Zanim jednak sędzia podyktował rzut karny, sprawdzał jeszcze kilka razy sytuację na VAR. Jedenastkę skutecznie wykorzystał Dominguez. Należy podkreślić, że była to jedna z nielicznych sytuacji pod bramką GKS, ale dzięki temu łodzianie zakończyli rundę jesienną pozytywnym akcentem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany