Dwa tysiące złotych będzie kosztować megafon wraz z osprzętem, który w przyszłym tygodniu zostanie zamontowany przy fontannie w parku im. Słowackiego w Pabianicach. Głośnik ma być sposobem na błyskawiczne upominanie parkowych wandali, głównie ma studzić zapał osób, które wskakują do niecki wykąpać się.
Czytaj więcej na kolejnych kartach
- Latem podejmujemy takich interwencji po kilka dziennie. Za każdym razem dyżurny wysyła patrol funkcjonariuszy na miejsce, co generuje spory koszt. Nie tylko paliwowy - tłumaczy Tomasz Makrocki, szef pabianickich funkcjonariuszy i pomysłodawca montażu głośnika w zieleńcu. - Przecież strażnicy mogą w tym czasie być potrzebni w ważniejszej sprawie.
Czytaj więcej - kliknij dalej
W tym tygodniu komendant Makrocki wykonał próby megafonu. Urządzenie zam ontowano na latarnii w pobliżu fontanny, obok jednej z dwóch znajdujących się tam kamer. Patrol funkcjonariuszy sprawdzał odsłuch głośnika, przez którego przemawiał ich szef. Jak wypadły testy?
- Znakomicie. Było mnie dobrze słychać zarówno blisko fontanny, jak i dalej. Dźwięk dochodził do okolic placu zabaw. - mówi komendant Makrocki.
Przypominamy, że od momentu otwarcia parku im. Słowackiego po kapitalnym remoncie (czyli od maja 2015 roku) doszło do kilku dewastacji zdroju. Strażnicy podejmowali też szereg interwencji związanych z piciem alkoholu i niszczeniem urządzeń na nowym placu zabaw.
Jeśli megafon sprawdzi się w parku im. Słowackiego, straż miejska zamontuje bliźniaczy na skwerze im. Szarych Szeregów. Głośnik na parkowych wandali testowany był przed laty w zgierskim Parku Miejskim.