Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez Łódź biegną szlaki przemytnicze z krajów Beneluksu, a także z Czech, Serbii, a nawet Hiszpanii

Edward Mazurkow
Ta marihuana była schowana pod deską rozdzielczą.
Ta marihuana była schowana pod deską rozdzielczą.
Przez Łódź biegną szlaki przewozu marihuany z krajów Beneluksu, a także z Czech, Serbii, a nawet Hiszpanii.

W policyjną zasadzkę w podłódzkim Sięganowie wpadł 22-latek, który samochodem przewoził z Czech marihuanę i inne środki odurzające. Łodzianin został przez sąd tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.

Na zlecenie

O tym, że 22-latek będzie wracał z Czech z narkotykami, policjanci do walki z przestępczością narkotykową Komendy Wojewódzkiej dowiedzieli się od swoich informatorów z łódzkiego półświatka. Hondę, za kierownicą której siedział 22-latek, namierzyli około godz. 3, na trasie S8 między Zduńską Wolą a Łaskiem. Auto zatrzymali do kontroli biorący również udział w akcji policjanci ruchu drogowego. Okazało się, że 22-latek w foliowych torbach przewoził 709 gramów marihuany i 45 gramów innych środków odurzających. Został zakuty w kajdanki i przywieziony na komendę na przesłuchanie. Śledczy ustalają m.in., na czyje zlecenie szmuglował narkotyki. Mężczyzna nieprędko wyjdzie z więzienia. Grozi mu bowiem od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.

W kole i za podsufitką

Jak informuje nadkom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej, w ubiegłym roku skonfiskowano 226 kg marihuany. Rok wcześniej - 302 kg. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej mówią, że przez Łódź biegną ważne szlaki przewozu marihuany z Holandii, Belgii, Czech, Serbii, a nawet Hiszpanii. Kurierzy jak ognia unikają podróży samolotem, gdyż podczas odprawy bagażu łatwo wykryć narkotyk. Skrytki w samochodach robią m.in. w drzwiach, zatzw. podsufitką, w kołach, kole zapasowym, a nawet w bocznych słupkach.

W skrytce na „pace”

Na początku czerwca ubiegłego roku łódzcy policjanci zaczaili się na kuriera narkotykowego na szosie pod Bedlnem w powiecie kutnowskim. Ich informatorzy raportowali, że 35-latek będzie przewoził marihuanę ciężarówką iveco. Mężczyzna podróżował sam. Gdy został zatrzymany dokontroli, poinformował policjantów, że wraca z Holandii i Belgii, gdzie kupił używane meble. Zachowywał się jednak bardzo nerwowo. Policjanci skontrolowali skrzynię ładunkową, ale tam rzeczywiście były meble. Nie dali się jednak zwieść i po pewnym czasie w tylnej ścianie burty natrafili na zamaskowaną skrytkę. Dostać się do niej można było po zdjęciu sklejki, na której dla niepoznaki umieszczono atrapy nitów. Na metalowych elementach konstrukcji silikonem wykonano także imitację spawów. Po zdemontowaniu osłony policjanci odnaleźli 35 toreb foliowych wypełnionych 20 kilogramami marihuany i kilka działek haszyszu. 35-latek przyznał się, że narkotyki kupił w Belgii. Miały trafić na czarny rynek, m.in. w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany