Ramię 143-tonowej maszyny burzącej sięga w najwyższym punkcie 44 m. Aby mogła swobodnie pracować, została ustawiona na 6-metrowym nasypie z gruzu, pochodzącego częściowo z wyburzonych wcześniej niższych przybudówek hotelu, a częściowo z rozbiórki... Zajazdu na Rogach.
CZYTAJ TEŻ: Nowa pływalnia, hala, ściana wspinaczkowa. Inwestycja za 85 milionów! [wizualizacje]
Maszyna tnie hotel na kawałki z użyciem ogromnych nożyc.
– Odcięte fragmenty zostaną rozdrobnione na ziemi na mniejsze kawałki – mówi Robert Pietrzak, właściciel firmy, która prowadzi rozbiórkę obiektu. – Ten proces, z udziałem specjalnej kruszarki, rozpocznie się za mniej więcej dwa tygodnie. Następnie całość materiału zostanie wywieziona do firm w Łodzi i w okolicach, które wykorzystają go do budowy dróg.
Prace rozbiórkowe Hotelu Centrum, które potrwają do końca roku, rozpoczynają się codziennie około godz. 7 i trwają do godz. 20 – 22. Teren rozbiórki jest oświetlany przez 28 lamp zamontowanych na maszynie. Aby ułatwić prowadzenie prac po zapadnięciu zmroku, na placu zostaną rozstawione, prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu, dwa duże maszty oświetleniowe.
Decyzję o rozbiórce Hotelu Centrum podjął zarząd spółki będącej obecnie właścicielem obiektu. Wpływ na nią miał m.in. fakt, że gmach nie spełniał wymogów przeciwpożarowych. Po rozbiórce w miejscu hotelu stanie nowy budynek. Nieoficjalnie mówi się się, że będzie to obiekt, który połączy w sobie funkcję biurową, hotelową, rozrywkową oraz mieszkaniową, w postaci apartamentów pod wynajem. Ma być tej samej wysokości, co Hotel Centrum.
CZYTAJ TEŻ: Od stycznia nowe dowody osobiste! Znikną ważne informacje...
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?