Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Frankowski o nowym selekcjonerze. "Wiele zawdzięczam trenerowi Probierzowi"

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Frankowski o nowym selekcjonerze: Trener wiele mnie nauczył
Frankowski o nowym selekcjonerze: Trener wiele mnie nauczył PAP/Piotr Nowak
Reprezentacja Polski. Na wtorkowej konferencji prasowej z udziałem tym razem wahadłowego francuskiego Lens - Przemysława Frankowskiego, 28-latek przede wszystkim wspominał czasy jak jeszcze z obecnym selekcjonerem Michałem Probierzem współpracował w Jagiellonii Białystok. - Tu gdzie jestem to na pewno jego zasługa i naprawdę wiele mu zawdzięczam - przyznał piłkarz.

Frankowski pozytywnie nastawiony na ponowną współpracę z trenerem Probierzem

Przemysław Frankowski odniósł się przede wszystkim na początku konferencji prasowej do swojej wcześniejszej owocnej współpracy z nowym selekcjonerem Michałem Probierzem. Obaj panowie doskonale znają się z czasów Jagiellonii Białystok, kiedy 51-latek wprowadzał popularnego "Franka" do profesjonalnego grania w piłkę nożną. Aktualny piłkarz francuskiego RC Lens bardzo miło wspomina tamtą współprace oraz pozytywnie nastawia się do wspólnej pracy w drużynie narodowej.

- W piłce życie jest dynamiczne. Parę lat temu nie powiedziałbym, że będziemy razme pracować, a co dopiero w takich okolicznościach. Wiadomo na razie jest to pierwszy dzień, zbyt dużo jeszcze nie mogę powiedzieć. Na ten moment ciężko jeszcze ocenić pracę selekcjonera. Jestem piłkarzem, trener jest trenerem. Ja wychodzę na boisko i robię wszystko to, czego trener ode mnie oczekuje

- Wiadomo że mamy wspólną przyszłość, wiele zawdzięczam trenerowi Probierzowi. Tu gdzie jestem to na pewno jego zasługa i naprawdę wiele mu zawdzięczam. Generalnie trener uczył mnie wielu rzeczy na boisku, jak i poza nim. Dodatkowo nauczył mnie też wielu cech charakteru, co jest myślę równie istotne dla piłkarza

- dodał.

Dobra dyspozycja w klubie nie uszła uwadze dziennikarzom obecnym na wtorkowej konferencji. Jedną z pytań padło właśnie o fenomenalne ostatnie występy w lidze Mistrzów, gdzie m.in. ostatnio zaliczył asystę przy zwycięskim trafieniu przeciwko Arsenalowi Londyn. Przemek Frankowski będzie chciał teraz przełożyć swoje dobre występy z piłki klubowej na reprezentacyjną.

- Występy w Lidze Mistrzów budują każdego zawodnika i tak samo jest ze mną. Mam nadzieję, że tą dobrą dyspozycję w klubie będę również pokazywał w najbliższych meczach reprezentacyjnych

- przyznał.

Jednocześnie przyznał nasz wahadłowy, że jest pewien, iż życiowa forma w jego wykonaniu jeszcze nadejdzie. Zdaje sobie sprawę, że znajduje się aktualnie w bardzo dobrym zespole, który tym bardziej będzie go ciągnął ku górze i będzie jednocześnie sprawiał, że sam 28-latek będzie stawał się coraz lepszym graczem.

- Myślę, że ta życiowa forma jeszcze jest przede mną. Na pewno jestem lepszym piłkarzem, bardziej doświadczonym i z wiekiem też po prostu człowiek dorasta do pewnych sytuacji i tak samo jest ze mną. Jestem w bardzo dobrym zespole, mamy bardzo dobrego trenera i po prostu dzięki nim idę do przodu

- tłumaczył.

- Miałem rozmowę z trenerem na jakiej pozycji mnie widzi. Wiadomo zależy od taktyki, nie wiemy jeszcze jak będziemy grać przeciwko Wyspom. W klubie gram na codzień na lewym lub prawym wahadle. Moją docelową pozycją jest prawa strona, tam się czuje najlepiej. Wszystko zależy od trenera gdzie mnie postawi, a ja i tak dam z siebie maksymalnie swoją najlepszą dyspozycję

- podsumował.

REPREZENTACJA w GOL24

od 16 lat

Czesław Michniewicz, Dawid Szwarga, Kosta Runjaić. Tak wyglą...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przemysław Frankowski o nowym selekcjonerze. "Wiele zawdzięczam trenerowi Probierzowi" - Gol24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany