1/7
Cztery osoby zginęły, a dwie zostały ciężko ranne w...
fot. Paweł Łacheta

Cztery osoby zginęły, a dwie zostały ciężko ranne w wypadkach na przejazdach kolejowych, które wydarzyły się w tym roku w województwie łódzkim. W ciągu ostatnich kilku lat takie zdarzenia można liczyć w dziesiątkach. Do wypadków dochodziło na przejazdach niestrzeżonych, ale też w miejscach zabezpieczonych przez rogatki...

Czytaj więcej na następnej stronie

2/7
Na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata została skazana...
fot. policja

Na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata została skazana dziś 52-letnia dróżniczka, która w lipcu 2015 roku na przejeździe kolejowym w Żakowicach pod Koluszkami podniosła za wcześnie szlaban. W mazdę, która znajdowała się na torach uderzył rozpędzony skład Intercity. W samochodzie podróżowała trzyosobowa rodzina. Młode małżeństwo z 3-letnią córeczką. Tata trzylatki zginął na miejscu, jej 32-letnia mama zmarła w szpitalu.

Wówczas 48-letnia dróżniczka pracowała na kolei 20 lat. W chwili zdarzenia była trzeźwa. Kobieta trafiła na oddział leczenia zdrowia psychicznego. Dopiero po miesiącu została przesłuchana. W rozmowie ze śledczymi przyznała, że była zajęta rozmową z kobietą, która weszła do budki i pytała o rozkład pociągów. Wtedy przez przypadek podniosła szlaban chwilę przed tym, jak na przejazd wjechał rozpędzony pociąg. To był czysty błąd ludzki...

Wyrok skazujący 48-latkę zapadł w Sądzie Rejonowym w Brzezinach. Sąd nie wydał zakazu wykonywania zawodu przez 48-latkę...


Czytaj więcej na następnej stronie

3/7
Dwa lata później doszło do kolejnej tragedii na strzeżonym...
fot. Paweł Łacheta

Dwa lata później doszło do kolejnej tragedii na strzeżonym przejeździe kolejowym. Koszmarny wypadek wydarzył się pod koniec czerwca na torach przy ul. Transmisyjnej w Łodzi. Zginął 67-letni kierowca skody, w którą z impetem uderzył rozpędzony skład. 67-latek wjechał na tory, bo rogatki były podniesione...



Czytaj więcej na następnej stronie

4/7
Obowiązki dróżnika pełnił w tym czasie 40-letni pracownik...
fot. Paweł Łacheta

Obowiązki dróżnika pełnił w tym czasie 40-letni pracownik Polskich Linii Kolejowych. Pół godziny przed wypadkiem zadzwonił do dyżurnego ruchu na stacji Koluszki i poinformował, że potrzebuje podmiany, bo się źle czuje. Gdy otrzymał sygnał o nadjeżdżającej lokomotywie zamknął zapory. Kiedy pociąg przejechał, mężczyzna otworzył przejazd. Wtedy także prawdopodobnie zorientował się, że zbliża się jeszcze jeden skład. Zaczął opuszczać szlaban. Na torach utknęła skoda z 67-latkiem za kierownicą. W auto z ogromną prędkością wjechał pociąg pospieszny...

Czytaj więcej na następnej stronie

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Raport z trybun. Wściekła Żyleta, obrażony Kolejorz i dużo opraw

Wesele na maturze 2024? A może Dziady? Tematy, pewniaki na język polski 2024

Wesele na maturze 2024? A może Dziady? Tematy, pewniaki na język polski 2024

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

Zobacz również

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

TOP 10 filmów na VOD w kwietniu w Polsce. Co oglądaliśmy?

Pijana 46-latka kierowała samochodem bez opon. Kobieta jechała na samych felgach!

Pijana 46-latka kierowała samochodem bez opon. Kobieta jechała na samych felgach!