Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed szlagierem Manchester City - Liverpool Pep Guardiola i Juergen Klopp wojują na... komplementy

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Jurgen Klopp
Jurgen Klopp AP/Associated Press/East News
Przed meczem na szczycie Premier League Juergen Klopp i Pep Guardiola zgodnie utrzymują, że najlepszym zespołem na świecie jest... ich czwartkowy rywal.

Gdyby Klopp i Guardiola byli pięściarzami, ich walka raczej nie zostałaby komercyjnym hitem. Podczas konferencji prasowych przed czwartkowym meczem Manchesteru City z Liverpoolem obaj wynieśli „trash talk” czy „gierki psychologiczne” na zupełnie nowy poziom. Wojnę na komplementy.

Mecz Manchester City - Liverpool na żywo w Player.pl >>>

- W tej chwili Liverpool to najlepsza drużyna w Europie. Ich gra i kontrola najdrobniejszych detali meczu mówi sama za siebie. Spotkanie z nimi będzie dla nas znakomitym wyzwaniem. Spróbujemy ich pokonać - podkreśla Hiszpan.

- Wyjazdowy mecz z City jest jednym z największych możliwych wyzwań we współczesnym futbolu. To znakomity zespół ze wspaniałym trenerem. Powtórzę jeszcze raz to, co powiedziałem jakiś czas temu: moim zdaniem są najlepszą drużyną na świecie. Zmieniła się liczba punktów w tabeli, ale nic poza tym - przekonuje z kolei niemiecki trener.

>> ANDRE MARTINS: SKORZYSTAŁEM NA RADACH CRISTIANO RONALDO [WYWIAD] <<

Na sugestię dziennikarza, że według Guardioli to Liverpool jest najlepszy, Klopp odpowiedział: Słyszałem tę opinię. Ale on mówił o najlepszym zespole w tej chwili. W grudniu mieliśmy znakomitą serię. Pewnie, jesteśmy bardzo dobrą drużyną. Ale rozmawiamy o wyjeździe do Manchesteru, jakbyśmy mieli być faworytem tego meczu. A tak po prostu nie jest.

Ze słowami Niemca zgadzają się bukmacherzy. Za postawionego na Obywateli funta można wygrać dwa, w przypadku zwycięstwa The Reds inwestycja zwróci się trzykrotnie.

Cała presja będzie w czwartek na barkach gospodarzy. Liverpool prowadzi w tabeli z siedmioma punktami przewagi nad City. Nawet jeśli przegrają, będą mieli cztery punkty więcej od drużyny Guardioli i sześć od Tottenhamu.

>> NAJPIĘKNIEJSZA WALKA W HISTORII MMA? ZAWODNICZKI, KTÓRYM URODY ZAZDROSZCZĄ RING GIRLS [ZDJĘCIA, GALERIA] <<

- Gonić ze stratą siedmiu punktów, a odrabiać cztery, to duża różnica. To my będziemy pod presją. Jeśli nie wygramy, trudno będzie w tym sezonie nawiązać walkę z Liverpoolem - podkreśla pomocnik City Bernardo Silva. - Ich obrona imponuje, tracą bardzo mało bramek. Trójka napastników to klasa sama w sobie. A pomoc mocno pracuje, zakłada wysoki pressing - chwali Portugalczyk.

Suche liczby przemawiają za The Reds. W tym sezonie Premier League jeszcze nie przegrali (17 zwycięstw i trzy remisy). Do tego stracili najmniej bramek, tylko osiem. Drugie pod tym względem City i Chelsea (stan przed środowym meczem The Blues z Southamptonem) - po 16. Z czterech ostatnich starć o stawkę z Obywatelami Liverpool wychodził bez porażki (0:0, 3:0 i 4:3, u siebie, 2:1 na wyjeździe). Żaden trener, który grał przeciw Guardioli więcej niż 10 razy, nie ma zresztą tak dobrego rekordu jak Klopp (8-2-5).

Nie znaczy to jednak, że Pep nie wie, jak wygrywać z Niemcem. We wrześniu 2017 rozgromił Liverpool 5:0. Jak będzie tym razem? Transmisja od 21 na antenie Canal+ Sport.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Oglądaj mecze lig zagranicznych na żywo online w Player.pl >>>

Robert Lewandowski po meczu z Portugalią

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Przed szlagierem Manchester City - Liverpool Pep Guardiola i Juergen Klopp wojują na... komplementy - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany