Nadal niepewność
Wszystko oczywiście przez koronawirusa, który krzyżuje sportowe plany piłkarskiej drużyny Widzewa. Łódzki pierwszoligowiec już po raz drugi musiał przełożyć ligowy mecz z GKS Bełchatów.
Z powodu zakażeń łodzianie nie zagrali też w piątek z Legią Warszawa w spotkaniu 1/16 finału Pucharu Polski. Zgodził się na to PZPN, bowiem wówczas w Widzewie z koronawirusem zmagała się niemal połowa zawodników pierwszoligowej kadry.
Wielu chorych
W drużynie czterokrotnego mistrza Polski ośmiu piłkarzy przebywa na kwarantannie. Z trenerem ćwiczy jedynie trzynastu zawodników, w tym jeden bramkarz.
Początek piątkowego spotkania Miedź - Widzew zaplanowany jest na godz. 17.40. Czy widzewiacy zdołają się wykurować do tego czasu, przekonamy się wkrótce. Działacze zapowiadają, że każdego dnia będą badać swoich piłkarzy, by jak największa liczba zawodników powróciła do treningów z zespołem.
Miedź rywalizowała
Legniczanie byli jednym z czterech zespołów, które w poprzedniej kolejce (24-25 października) zdołali rozegrać spotkanie o punkty. Miedź przegrała na wyjeździe 0:1 z Górnikiem Łączna.
Pomimo tego, że okno transferowe dobiegło końca, Miedź pozyskała piłkarza (był bez klubu). Nowym zawodnikiem został 23-letni Brazylijczyk Bruno Garcia. Na razie jednak będzie trenował z drużyną rezerw.
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?