Przed meczem Widzew - Legia. Wymiar już nie ten, ale emocje też będą

I z tego powodu łódzcy kibice futbolu będą musieli zadowolić się jedynie namiastką wielkiego klasyku sprzed lat, a więc meczem trzecioligowego Widzewa z zespołem rezerw aktualnego mistrza Polski. Z drugiej jednak strony, jak mówi stare polskie porzekadło, na bezrybiu i rak ryba.

Dla łódzkich piłkarzy ważne jest to, że poziom rozgrywkowy nie zniechęca ich wiernych fanów do licznego odwiedzenia stadionu przy al. Piłsudskiego. Na pewno nie inaczej będzie w sobotę. Warto dać, że do Łodzi nie wybierają się fani gości i dlatego do sprzedaży trafią bilety przypisane do sektora kibiców drużyny przyjezdnej.

Sobotnie potkanie Widzew - Legia II Warszawa rozpocznie się o godz. 19.10.

Oczywiście stołecznej drużyny nie można lekceważyć, ale trudno też straszyć łodzian podopiecznymi trenera Krzysztofa Dębka. Wiosną Legia gra w kratkę. Warszawscy piłkarze pokonali Wartę Sieradz 2:1 oraz Victorię Sulejówek 4:1, zremisowali 1:1 z Sokołem Ostróda oraz przegrali 2:3 ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Warto dodać, że legioniści w dwóch wiosennych wyjazdowych spotkaniach wywalczyli punkt. Stołeczny zespół zajmuje w tabeli szóste miejsce i traci do prowadzących łodzian trzynaście punktów. Zapewne fani Widzewa nie dopuszczają myśli, by ta tendencja zmieniła się w Łodzi.

Pierwsza drużyna Legii rozpoczęła decydującą walkę o obronę tytułu, dlatego trudno się spodziewać, aby rezerwy zostały wzmocnione znaczącymi zawodnikami seniorskiej drużyny.

Na pewno w Łodzi nie zagra Łukasz Turzyniecki. 24-letni obrońca przeszedł we wtorek operację kolana (zerwał więzadło krzyżowe w sobotnim meczu z Wartą Sieradz). Jego przerwa w grze potrwa ponad pół