Piłkarze Śląska Wrocław, Erik Exposito i Mark Tamas, złamali zasady kwarantanny, wychodząc do jednego z klubów w stolicy Dolnego Śląska. Ich ewentualny występ w spotkaniu Pucharu Polski z ŁKS Łódź stoi pod znakiem zapytania.
W weekend jeden z kibiców przyłapał ich w klubie nocnym, a zdjęcia momentalnie trafiły do internetu.
Zarząd Śląska poinformował, że wszczął postępowanie dyscyplinarne. Zgodnie z procedurami spółki, piłkarze zostali wezwani do złożenia wyjaśnień i w oparciu o nie zostanie podjęta decyzja dotycząca rodzaju i wysokości kary.
TVP Sport poinformowała, że piłkarze z własnej kieszeni zapłacą za dodatkowe testy na obecność koronawirusa. Zdaniem lekarzy, trzeba odczekać pięć dni, aby przeprowadzić je po raz kolejny. Najprawdopodobniej odbędą się one w piątek. To oznacza, że Exposito i Tamasa może zabraknąć w niedzielnym spotkaniu 1/32 Pucharu Polski z ŁKS.
Koronawirusa wykryto u piłkarza ŁKS - Jana Grzesika, którego jednak nie ma od niedzieli w Łodzi. Łodzianie jednak na ten moment trenują normalnie, ale w ostatnich dniach mieli przeprowadzane testy. Wszystkie wyszły negatywnie. Teraz ich stan zdrowia jest monitorowany i nikt nie wykazuje niepokojących objawów. Na ten moment wygląda zatem, że niedzielny mecz zostanie rozegrany zgodnie z planem.
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Krupińska wyglądała, zanim została sławna. Na tych zdjęciach trudno ją rozpoznać?
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi
- Ile Tomaszewska zaoszczędziła na wyprawce dla córki? Sprawdziliśmy!