Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem Lechia-Budowlani. Wicemistrz Polski nie boi się mistrza

(bart)
Przy piłce Grzegorz Dułka
Przy piłce Grzegorz Dułka Paweł Łacheta
W sobotę, o godz. 19, rugbiści Blachy Pruszyński Budowlani rozpoczną na stadionie przy ul. Traugutta w Gdańsku spotkanie z tamtejszą Lechią. Skoro zmierzą się aktualny mistrz Polski (gospodarze) oraz wicemistrz (goście), to nie można nie określić tego meczu, jako starcia na szczycie ekstraligi.

Ten sezon rozpoczął się dosyć nieoczekiwanie. Lechiści doznali bowiem nieoczekiwanej porażki na własnym boisku z beniaminkiem MKS Pogonią-Awenta Siedlce 19:26. Mamy świadomość, że w szeregach gospodarzy zabrakło kilku podstawowych zawodników, jednak taki rezultat jest wielką niespodzianką.
Przypomnijmy, że Budowlani pewnie pokonali u siebie AZS AWF Warszawa 62:10, pokazując kilka naprawdę widowiskowych akcji.
- Myślę, że śmiało można nazwać sobotnie spotkanie mianem nowego otwarcia - mówi szkoleniowiec zespołu z Łodzi Mirosław Żórawski. - Zarówno my, jak nasi rywale są w fazie głębokiej przebudowy. Właśnie w Gdańsku rozpoczynamy serię najważniejszych starć w rundzie zasadniczej, które mogą przesądzić o rozstawieniu przed fazą play-off. Wiemy, iż to nie gwarantuje sukcesu, ale jednak jest szalenie istotne. Na szczęście będę już miał do dyspozycji Grzegorza Dułkę i Piotra Karpińskiego, wraca również Mariusz Fortuna. To oznacza, że będziemy mieli możliwość manewru. Do Gdańska wyjeżdżamy w sobotę rano.
Starsi kibice doskonale pamiętają, że spotkania Budowlanych oraz Lechii niemal zawsze były bardzo zacięte, a końcowy rezultat pozostawał niewiadomą do ostatniego gwizdka arbitra. Swego czasu łodzianie długo nie mogli pokonać Lechii, ale bywało odwrotnie. Rugbiści nigdy się nie oszczędzali, często dochodziło do rękoczynów. Wierzymy, że Budowlanym uda się wygrać, co znacznie wzmocniłoby zespół pod względem psychicznym. A to jest naszej drużynie niezwykle potrzebne.
Przy piłce Grzegorz Dułka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany