Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem GKS - ŁKS. Czy Derbin zwolni Robaszka?

Jan Hofman
Jutro w Bełchatowie rozegrane zostaną piłkarskie derby województwa. W drugoligowym meczu zmierzą się GKS z ŁKS (godz. 18).

Sobotnie spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie i to nie tylko z tego powodu, że piłkarze obydwu drużyn rywalizować będą o prymat w województwie. Dodatkowym smaczkiem, a kto wie, może i najważniejszym wydarzeniem sobotniego starcia ligowego, będzie konfrontacja trenerów obydwu drużyn. Zespół gospodarzy po raz pierwszy poprowadzi Artur Derbin, który we wtorek zastąpił zwolnionego Mariusza Pawlaka. 41-latek ma sprawić, że górnicza jedenastka znów włączy się do walki o awans do pierwszej ligi. Nie jest to łatwe zdanie, bowiem GKS jest ósmy w tabeli, traci aż jedenaście punktów do czwartej lokaty, gwarantującej prawo gry w barażu o awans do wyższej klasy. Recepta na sukces jest bardzo prosta - jego drużyna musi zacząć wygrywać. Zapewne Derbin będzie robił wszystko, aby jego debiut w Bełchatowie wypadł okazale, wszak działacze i kibice wiążą z nim duże nadzieje. Nie wypada zatem ich zawieść podczas tak prestiżowej inauguracji.

Także olbrzymie wyzwanie przed opiekunem ełkaesiaków. Wprawdzie w meczowych protokołach Wojciech Robaszek występuje jako menedżer drużyny, to jednak nie jest tajemnicą, że to właśnie on odpowiada za dyspozycję zespołu. A ta wiosną nie jest najlepsza. W czterech spotkaniach dwie porażki, remis i tylko jedno zwycięstwo, to stanowczo zbyt mało jak na oczekiwania działaczy i fanów drużyny. Trener już wie, że zebrały się nad nim czarne chmury. Doszedł do muru i nie ma już szansy na kolejny krok wstecz.

Bez wątpienia zdaje sobie sprawę, że obronić może go wyłącznie dobry wynik, a za taki traktowane będzie wyłącznie wyjazdowe zwycięstwo w Bełchatowie. ŁKS nie może już sobie pozwolić na dalsze gubienie punktów i Robaszek dobrze o tym wie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany