Przed derbami Łodzi. Patryk Stępiński, kapitan Widzewa: Chcemy wygrać z zespołem ŁKS

Wszyscy dobrze zdajemy sobie z tego sprawę. W takim meczu toczy się na murawie walka o prestiż, futbolowy honor, satysfakcję z bycia najlepszym zespołem w mieście. Każdy zawodnik chce po takim spotkaniu chodzić z wysoko podniesioną głową.

Bez wątpienia, a szczególnie dla zawodników, którzy od lat związani są z tym środowiskiem, jak choćby dla mnie czy Bartka Pawłowskiego. Kiedy notujemy zwycięstwa, wszyscy chwalą nas i poklepują po plecach. Porażki sprawiają jednak, że musimy się gęsto tłumaczyć. To specyfika tego miasta i potęgi kibicowskiego środowiska.

Na pewno nie da się uciec myślami od tego piłkarskiego starcia. Sobotnie spotkanie derbowe będzie dla mnie pierwsze w ekstraklasie jako kapitana widzewskiej drużyny. Wcześniej graliśmy z ełkaesiakami w meczach pierwszoligowych i udawało nam się wygrać. Były też dwa remisy, a jeden mecz zakończył się triumfem naszych najbliższych rywali.

Nie sądzę, bo pewnie w zespole z al. Unii też są bojowe nastroje, bo przecież każdy chce triumfować w takim spotkaniu. To prawda, że ełkaesiacy wygrali w poprzedniej serii mistrzowskiej, a my zeszliśmy pokonani z boiska w Białymstoku i była to druga porażka wyjazdowa z rzędu. Nie zmienia to faktu, że sobotnia konfrontacja będzie bardzo istotna. To są derby Łodzi, dlatego ten mecz jest niezwykle ważny dla nas i rywali. Nie ma co ukrywać, chcemy go wygrać, ale pewnie identyczne plany mają nasi rywale.

Na pewno nasi fani ostrzą sobie apatyty na dobry i ciekawy pojedynek, dlatego będziemy robić wszystko, aby przed własnymi sympatykami, w Sercu Łodzi, zaprezentować się z jak najlepszej strony, nie zawieść. Na pewno nasi kibice zasługują na to, by mogli świętować zwycięskie derby miasta, a to najlepszy powód do tego, by pokonać ŁKS!