Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa drużyny ŁKS zacznie się od obrony?

(bap)
Marcin Zimoń jest obrońcą, ale jesienią razem z Aleksandrem Ślęzakiem tworzył duet defensywnych pomocników ŁKS.
Marcin Zimoń jest obrońcą, ale jesienią razem z Aleksandrem Ślęzakiem tworzył duet defensywnych pomocników ŁKS. Paweł Łacheta
Piłkarze ŁKS rozpoczęli trzeci tydzień przygotowań do rundy wiosennej III ligi. Będzie on ważny dla testowanych piłkarzy, bo podsumuje go pierwszy w tym roku mecz kontrolny.

Na razie wygląda na to, że zgodnie ze starą piłkarską zasadą trenerzy Marek Chojnacki i Dariusz Bratkowski przebudowę drużyny rozpoczęli od obrony. Od początku przygotowań w ŁKS sprawdzani są głównie zawodnicy defensywni (Dawid Piekielny, Mateusz Grzech i Damian Ceglarz, który musiał wrócić do Widzewa) oraz bramkarz (Michał Kołba), a pod koniec ubiegłego tygodnia dołączył jeszcze Bartosz Bujalski, który dobrze czuje się w roli zabezpieczającego tyły pomocnika. Czy to oznacza, że zimą formację defensywną łodzian czeka przebudowa?

Na razie szkoleniowcy nie chcą odpowiadać na to pytanie, a Chojnacki żartuje, że pod jego wodzą ŁKS będzie grał nadal czwórką obrońców. Przypomnijmy, że jesienią linię obrony tworzyli: Adrian Filipiak, Szymon Salski, Robert Sierant i Jacek Karbowniak, a w bramce stał Szymon Gąsiński, którego w kadrze nie widzą już szefowie klubu i można spodziewać się, że nawet jeśli zostanie w ŁKS, będzie tylko rezerwowym. Duet defensywnych pomocników stanowili zaś Aleksander Ślęzak i Marcin Zimoń. Możliwe jednak, że kapitan ŁKS ponownie będzie występował w obronie.

W 17 meczach ŁKS stracił 19 goli, co nie jest takim złym wynikiem, ale warto zauważyć, że liderujący w tabeli Radomiak zakończył rundę tylko z ośmioma straconymi bramkami. To bez wątpienia był jeden z kluczy do jego sukcesu.
Odpowiedzi na temat planowanych zmian w defensywie oraz przydatności testowanych piłkarzy da sobotni sparing. Łodzianie w pierwszym meczu kontrolnym tej zimi na boisku przy ul. Minerskiej zmierzą się z beniaminkiem IV ligi, LKS Rosanów. W tym tygodniu w planach mają zajęcia na boisku (dziś, w czwartek i piątek) oraz w hali (w środę).

Wiosną trenerzy nadal będą mogli liczyć na Kamila Cupriaka. Piłkarz jest wypożyczony do ŁKS do końca sezonu, ale Górnik Zabrze mógł ten okres skrócić. Szefowie zabrzańskiego klubu poinformowali jednak, że nie zamierzają z tego skorzystać. W przypadku młodego skrzydłowego oraz Łukasza Staronia i Tomasza Kowalskiego ważniejsze wydaje się pytanie, czy zostaną w ŁKS na kolejny sezon.

– Jeszcze przed zakończeniem wypożyczenia przystąpimy do rozmów w sprawie dalszej przyszłości zawodnika – mówi na oficjalnej stronie Górnika Krzysztof Maj, wiceprezes zarządu klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany