Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protesty nie przeszkodzą. Budowa stadionu ma ruszyć zgodnie z planem

(bap)
Wkrótce na stadionie przy al. Unii mają rozpocząć się prace rozbiórkowe.
Wkrótce na stadionie przy al. Unii mają rozpocząć się prace rozbiórkowe. Paweł Łacheta
Przedstawiciele władz miasta zapewniają, że mimo protestów tenisistów i ekologów budowa stadionu ruszy zgodnie z planem. To oznacza, że pierwsze prace rozpoczną się już w przyszłym tygodniu.

O trwającym sporze miasta z sekcją tenisa ziemnego ŁKS, która nie zamierza opuszczać terenów przy al. Unii pisaliśmy wczoraj. Istniała nawet zagrożenie, że po złożonym wspólnie z ekologami proteście w sprawie wycięcia ponad 100 drzew długo oczekiwana inwestycja zostanie wstrzymana.
Wiceprezydeci Łodzi zapewniają jednak, że to nie przeszkodzi w realizacji harmonogramu budowy. - Od samego początku wiadomo było, że w miejscu kortów ma być boisko treningowe. W naszym mieście nie brakuje kortów, tylko stadionu, boisk i małych hal. Mam długą listę klubów, gdzie mogą trenować tenisiści i nie ma z tym problemu . Tej inwestycji z tego powodu szkodzić nie wolno
- podkreślali przedstawiciele władz Łodzi.
Dodali też, że problem nie jest planowana wycinka drzew, bo w innym miejscu zostaną posadzone nowe. I jeszcze raz zapewnili, że budowa ruszy zgodnie z planem. Cały teren wykonawcy ma zostać oddany w przyszły podniedziałek. Do końca października będa trwały prace rozbiórkowe i przygotowawcze, a w listopadzie zacznie powstawać nowy obiekt.
Spór z sekcją tenisa ŁKS wcale się jednak nie zakończył. Wręcz przeciwnie - MOSiR, do którego należą tereny z kortami złożył doniesienie do prokuratur o nielegalny pobór wody.
Wkrótce na stadionie przy al. Unii mają rozpocząć się prace rozbiórkowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany