Chociaż uzyskała poparcie Komisji Sportu Urzędu Miasta Łodzi, to nie może dojść do skutku, bo według urzędników miasta na nią nie stać.
W tej sytuacji ani ŁKS, ani Widzew nie dostaną po milionie złotych. Prezes ŁKS Tomasz Salski poczuł się rozczarowany, zdegustowany i dlatego złożył rezygnację z udział uw pracachc Rady Sportu. Salski nie chciał pracować w organizacji, która tak naprawdę nie ma niestety na nic wpływu.
Niestety dla łódzkiego sportu, dotacje na pierwsze półrocze, czyli od 21 stycznia do 30 czerwca, do podziału na wszystkie kluby wyniosą 4,5 mln złotych.
To mniej niż w poprzednich latach, a wydatki są coraz większe. W UMŁ nie ma sportowego lobby. To pewne. Pytanie tylko, dlaczego to łódzki sport musi ponosi największe koszty kryzysu, który dotyka nasze miasto? Czekamy na zdecydowany protest sportowego środowiska!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona