Protest nauczycieli z Łódzkiego. Będa manifestować w Warszawie

Pogratuluj cioci, ze taka zaradna. Widac, ze pojecia nie masz o pracy w szkole.

To może sam pozamiataj te ulice! Widać człowieku, ze pojęcia nie masz o pracy nauczyciela, więc się nie udzielaj.

sam idz zamiatac ulice, głąbie.

to wina nauczycieli, bo nie potrafia zapanowac nad wychowaniem dzieci? a gdzie sa rodzice? skoro dwóch rodzicow nie potrafi wychowac jednego dzieciaka, zeby mial szcunek do czegokolwiek, to jak nauczycuel wedlug ciebie ma wychowac 25 osob przez kilka godzin dziennie? Bolesławie K. jestes sam przedstawicielem chamstwa i głupoty w tym kraju, oraz zazdrosci, trzeba bylo zostac nauczycielem skoro to taki super zawód.

A wiec dlaczego nie zostałeś nauczycielem? super praca, super wynagrodzenie, tyle wakacji...

Albo jesteś głupi albo nie wiesz na jakim świecie zyjesz. Życze aby tobie tak w pracy szef powiedział wręczajac wypowiedzenie
Niedobrze się robi jak się czyta te komentarze.

Idź, popracuj w szkole, potem się wypowiadaj. Bo nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. 4 godziny dziennie to chyba na pół etatu!
Chyba nalezysz do pokolenia , ktore uwaza że wszyscy mają jednakowe żołądki i wszystkim się nalezy po równo. A jak ktoś jest przedsiebiorczy i pracowity jak ciotka to na pewno oszust i kombinator, nalezy mu dowalić.
Zazdrośc z ciebie przemawia i tyle. Wstyd!

Skoro taka straszna krzywda dzieje się nauczycielą,to nikt ich nie zmusza do tej pracy.Idżcie zamiatać ulice albo sprzedawać w markecie!!!!!

wrzask ! to wina nauczycieli bo nie panują i nie potrafią zapanować nad wychowaniem dzieci.
agresja uczniów - od tego są kary i prokurator.
Znamy tę pracę nauczycieli. 4 godz. lekcyjne czyli 4 razy 45 min, i do domku. Mnóstwo wolnego. 2 mesiące wakacji. 2 razy ferie itd. Moja ciotka jest nauczycielką i pracuje na dwa etaty. Pełny za 3000 zł i prywatna szkoła drugie tyle. W wakacje by się nie nudzić bierze sobie kolonie czesto zagraniczne. Darmo ma wczasy wyżywienie i jeszcze jej płacą za opiekę nad uczniami na tych koloniach.
Teraz mają czas i siłę na strajki i protesty - wstyd!

kiedys musza odpoczac po 10mc pracy, ty wracasz do domu i siedzisz na dupsku przed telewizorem, a oni wracaja do domow i przygotowuja sie do kolejnego dnia pracy, bo nikt im nie pokaze palcem co maja zrobic i nikt im nie podpowiada jak przygotowac zajecia, by byly interesujace, a takze poszerzajace wiedze. ale oczywiscie nikt tego nie zrozumie, kto sam tego nie doswiadczyl. moim zdaniem powinni pozwalniac te stare baby i dac szanse pracy młodym ludziom. wszędzie na święcie emerytki siedzą na emeryturze, a młodym pracy nie brakuje. w polsce konczysz studia i nie masz pracy, bo emerytka zajmuje posade, ktora moglaby byc twoja. po co naprawiac cos, co na calym swiecie jest normą? taka emerytka na stanowisku nauczyciela zarabia spokojnie ponad 4 tys netto. staż pracy robi swoje. jak chca w oświacie oszczędności, to niech dadzą pracę absolwentom szkół wyższych - nikt im nie da na dzień dobry 2000 zł. ktos pewnie powie, ze taka babeczka ma więcej doświadczenia. ma. to oczywiste, ale kiedys musiala je zdobyc. a teraz moglaby przekazac swa wiedze dalej, bo jak umrze, to wtedy komu powierzycie naukę swoich dzieci?

Zanim zaczniesz wypisywac takie bzdury i obrażać ludzi to dowiedz się, że:
1. Nauczyciel zarabia śmieszne pieniadze w stosunku do kwalifikacji i wymagań. Co to jest jakieś śmieszne 2500 zł czyli niewiele powyżej 600 Euro dla nauczyciela z wieloletnim stażem?
2. Nauczyciel pracuje nie tylko w szkole ale i w domu, czesto slęcząc po nocach i poprawiając zeszyty.
3. Nauczyciel nie ma teraz żadnych praw - nie może nawet krzyknąc ani na agresywne dzieci czy młodzież ani na ich rodziców. Gdyby nie bezrobocie to nikt normalny nie wykonywał by tego zawodu. Narażając się na zakładanie kubła na śmieci na głowę przez agresywnych gimnazjalistów.
4. Nauczyciel musi używac własnych komputerów i drukarek do pracy, bo szkoła nie ma pieniędzy.
5. Nauczyciel musi się co jakiś czas dokształcać, chodzić na jakieś psu na budę potrzebne kursy w weekendy i płacić za to z włąsnej kieszeni.
6. A jak jeszcze masz wątpliwości to idź sobie do jakiejs szkoły na przerwę i posłuchaj tego wrzasku. Założe się ze jednego dnia byś w takiej pracy nie wytrzymał

... to walczą przeciwko zapie* do pracy w wakacje, jak pozostali pracujący. Niech sobie tyłka nie wycierają innymi zmianami. Tylko o to im chodzi, że skończy się siedzenie kilka miesięcy na dupach, z niezmiennie płynącą pensją.