"Jesteśmy u siebie", "pogonimy starych polityków i ułożymy Polskę po swojemu" to główny przekaz konwencji Agrounii w Łodzi od której ta pozaparlamentarna partia zaczęła objazd po całym kraju.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
[cyt]- Jęcząca opozycja pojechała do Polaków jak na wczasy, tysiąc nieudanych spotkań Platformy, która zlekceważyła nasz wszystkich wyjeżdżając do nas bez pomysłu, bez chęci, bez informacji, bez energii - ciągnął Kołodziejczyk. - Ja nie chcę takiej opozycji, ja nie chcę takiej Polski, to jest dramat, a ja czuję się tak cholernie silny, że nic mnie zatrzyma i zmienię ten kraj razem z wami.[/cyt]
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Agrounia notowała już skoki sondażowe ponad 5 proc. próg wyborczy, ale ostatnio lokuje się w okolicach progu gwarantującego subwencję partyjną, czyli 3 proc. W sondażach samorządowych poparcie wskazywało ostatnio na zdobycie jednego mandatu w 33 osobowym łódzkim sejmiku. Kołodziejczak określił Agrounię jako jedynego dziś spadkobiercę myśli ludowej Wincentego Witosa, siebie samego zaś jako politycznego spadkobiercę Andrzeja Leppera. Po konwencji w Łodzi autobus Agrounii odjechał do Krakowa.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
"Jesteśmy u siebie", "pogonimy starych polityków i ułożymy Polskę po swojemu" to główny przekaz konwencji Agrounii w Łodzi od której ta pozaparlamentarna partia zaczęła objazd po całym kraju.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>