Prognoza pogody: Od weekendu wracają 30-stopniowe upały!

Od soboty wracają upały, które mogą się utrzymać przez całą pierwszą połowę kolejnego tygodnia. Miejscami temperatura w cieniu może dochodzić do 32-33 stopni, i co ciekawe, nie tylko na południu, lecz przede wszystkim na wschodzie. To tam upał utrzyma się najdłużej. Przerywać go będą gwałtowne, ale tylko lokalne burze.

Bikini ma 65 lat, a jak pięknie wygląda - FILM

Środa, 4 czerwca: Deszczowo i burzowo, przy czym zjawiska miejscami mogą się odznaczać umiarkowaną i dużą intensywnością. Temperatura średnia, rzędu przeważnie nieco ponad 20 stopni. Bez opadów i słonecznie powinno być na południowym zachodzie kraju.

Czwartek, 5 czerwca: Bez większych zmian w pogodzie, poza tym, że temperatura wzrośnie do nawet 28 stopni. Nadal spodziewamy się na przemian przejaśnień i rozpogodzeń oraz przelotnych, ale chwilami intensywnych opadów deszczu i burz z gradem i porywistym wiatrem.

Piątek, 6 czerwca: Zrobi się parno i duszno, a to z powodu przelotnych opadów i burz oraz temperatury zbliżającej się do 30 stopni. Uprzedzamy, że miejscami burze mogą powodować szkody materialne.

Sobota, 7 czerwca: Początek weekendu gorący, a nawet upalny. Na wschodzie termometry w cieniu mogą pokazać do 32 stopni. Tam też będzie słonecznie i sucho. Na pozostałym obszarze kraju słońce przemiennie z deszczem i burzami, które mogą być silne.

Niedziela, 8 czerwca: Upalnie i burzowo, tak można określić pogodę prognozowaną na niedzielę.

Poniedziałek, 9 czerwca: To nie będzie przyjemny początek tygodnia z powodu upałów, dużej parności i częstych opadów i burz. Przy tak wysokiej temperaturze trzeba się liczyć z tym, że burze mogą się charakteryzować znaczną gwałtownością i powodować zniszczenia.

ZOBACZ PROGNOZĘ POGODY DLA ŁODZI NA 16 DNI