Do zdarzenia doszło w nocy z 7 na 8 czerwca tego roku. Właściciel firmy podaje, że przestępca włamał się do pomieszczeń biurowych firmy. Wyniósł sprzęt muzyczny, specjalistyczne urządzenia i kluczyki samochodowe. "Fanty" złodziej załadował na zaparkowany na terenie zakładu samochód dostawczy i wyjechał nim. Pokrzywdzony oszacował straty na co najmniej 200 tys. zł. 10 czerwca skontaktował się z nim telefonicznie jakiś mężczyzna i zażądał 10 tys. zł za zwrot samochodu i skradzionego sprzętu.
Policjanci, którzy zajęli się sprawą, auto odnaleźli jeszcze tego samego dnia na parkingu leśnym pod Aleksandrowem Łódzkim. Znajdowały się w nim skradzione rzeczy. Złodzieja funkcjonariusze dopadli w jego mieszkaniu na Olechowie. 41-latek był już notowany. Przyznał się do winy. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?