Prezes z Łodzi ma 20 tys. zł miesięcznie

I choć ostatecznie wczoraj okazało się, że minister Wasiak odprawę przekazała na cele dobroczynne, a Igor Ostachowicz zrezygnował z pełnienia funkcji członka zarządu Orlenu, nie zmienia to faktu, że w państwowych spółkach zarabia się krocie – w ubiegłym roku w spółkach ze znacznym udziałem Skarbu Państwa średnie dochody prezesów wyniosły 1,72 mln zł. Sprawdziliśmy, jak to jest w spółkach miejskich w Łodzi.
Tak zwana ustawa kominowa przewiduje, że pensja prezesa miejskiej spółki nie może być wyższa niż sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia, co daje 20 tys. 727 zł i 48 groszy miesięcznie. Taką pensję mają w Łodzi prezesi: Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego (Zbigniew Papierski), Zakładu Wodociągów i Kanalizacji (Romuald Bosakowski), Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania (Artur Augustyn), Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej (Radosław Łuczak), Aquaparku Łódź (Bartosz Rola), Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (Tomasz Sadzyński). Niewiele mniej – 20 tys. 21 zł 75 gr – zarabiają: prezes Miejskiej Areny Kultury i Sportu (Krzysztof Maciaszczyk) i Łódzkiego Regionalnego Parku Naukowo-Technologicznego (Bogdan Wasilewski). 16 tys. 17 zł 40 gr otrzymują prezesi: WTBS (Marcin Ogrodzki), MTŁ Spółka Targowa (Katarzyna Drobińska), EXPO Łódź (Andrzej Mękarski) i Grupowej Oczyszczalni Ścieków (Maciej Borkowski). Najniższe pensje otrzymują prezesi Łódzkiego Centrum Filmowego (Janusz Rau) – 8809,57 zł i Łódzkiego Funduszu Poręczeń Kredytowych (Adam Kwaśniak) – 1600 zł.