Szefowie powstałego w lipcu stowarzyszenia, które ma przywrócić Widzewowi dawny blask, o pierwszych miesiącach swojej działalności mówili szczerze podczas tzw. widzewskiego śniadania.
– Po stronie plusów na pewno jest to, że w ogóle udało nam się wystartować i to od razu w IV lidze – mówi prezes Marcin Ferdzyn. Jego współpracownicy przypomnieli, że klub powstał w błyskawicznym tempie, a jego biuro mieściło się samochodzie szefa i jednej teczce. Mimo to plany były ambitne i drużyna miała spacerkiem przejść przez IV ligę.
Tymczasem na półmetku tych rozgrywek zajmuje dopiero 4. miejsce i ma 9 punktów straty do lidera. I właśnie poziom sportowy prezentowany przez piłkarzy to według prezesa największy minus minionej rundy.
– Nadzieje były wielkie i ja podobnie jak kibice czuję się rozczarowany, a nawet oszukany – mówi ostro Ferdzyn i zdradza, że chodzi mu o zawodników: Mariusza Rachubińskiego, Vladimira Bednara, Michała Pietrasa, Aleksandra Majerza i Nikodema Kasperczaka, których w kadrze nie widzi już trener Marcin Płuska, a oni nie są skorzy do rozwiązania kontraktów. – Przed sezonem słyszałem o ich wielkich umiejętnościach, a na boisku tego nie było widać, nie mówiąc o zaangażowaniu. Teraz słabą formę tłumaczą kontuzjami, tyle że ich nie zgłaszali. Nawet jeśli tak było, to nie działali dla dobra zespołu. Dlatego to my się czujemy najbardziej oszukani – wyjaśnia prezes.
Według zarządu wszyscy niechciani piłkarze otrzymali dobre propozycje finansowe, ale jeśli nie będą chcieli odejść, klub może ukarać ich za łamanie regulaminu w trakcie trwania rundy, na co wcześniej przymykano oko.
Ferdzyn jednocześnie podkreśla, że nadal jedynym celem Widzewa jest awans, a przebudowywany zimą zespół ma liczyć się również w rozgrywkach III ligi.
– Mamy już Roberta Kowalczyka, a wkrótce dopniemy transfer Michała Bondary. Dołaczą do nas też Krzysztof Możdżonek, Patryk Strus i Bartłomiej Gromek, czyli młodzieżowcy którzy ocierali się o reprezentacje Polski. Będzie też Kamil Bartosiewicz oraz Słowak Tomas Pochyba, który świetnie wypadł podczas niedawnych testów – zdradza Ferdzyn.
Kadrę ma uzupełnić trzech doświadczonych zawodników (dwóch obrońców i pomocnik). Nie będzie to jednak Marcin Kaczmarek, Arkadiusz Kasperkiewicz, Marcin Kozłowski oraz Mateusz Broź, z którymi Widzew zakończył rozmowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu