Pierwsze dwie zawodniczki, które podpisały kontrakty to: Magdalena Rzeźnik, bardzo dobrze znana sympatykom Widzewa, ponieważ będzie to już jej trzeci sezon w łódzkim klubie, i Paulina Rozwadowska, ostatnio grała w Liderze Pruszków, skrzydłowa, mająca 190 cm wzrostu.
Kiedy pojawią się następne zawodniczki?
– Prowadzimy rozmowy z kilkoma interesującymi nas koszykarkami, które wstępnie wyraziły gotowość gry w naszym klubie – odpowiada Ryszard Andrzejczak, prezes Widzewa. – Nie chcemy jednak budować drużyny bez wiedzy trenera, którego jeszcze nie mamy.
Przecież miał już pan dwóch kandydatów do objęcia tej posady: byłego trenera koszykarzy ŁKS Piotra Zycha i byłego szkoleniowca ROW Rybnik Mirosława Orczyka...
– Pierwszy z nich, Piotr Zych zrezygnował, ponieważ doszedł do wniosku, że nie uda mu się pogodzić obowiązków nauczyciela akademickiego na Politechnice Łódzkiej z pracą trenerską w Widzewie, zaś Mirosław Orczyk wprawdzie nie odrzucił naszej oferty, ale i jej do tej pory nie zaakceptował. Na szczęście pojawił się jeszcze trzeci kandydat do objęcia opieki szkoleniowej nad naszymi koszykarkami. Nazwiska tego trenera nie ujawnię, ponieważ on sam sobie tego nie życzy. Sądzę, że do końca tego tygodnia uda się nam ten problem rozwiązać. I wspólnie, już z nowym trenerem będziemy zabiegać o to, aby pozyskać dalsze zawodniczki na miarę możliwości posiadanego przez nas budżetu klubowego. Nie kryję, że chciałbym utrzymać w naszej drużynie aktualną reprezentantkę Polski Aleksandrę Pawlak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"
- Zdębieliśmy na widok Karoliny Szostak w stroju kąpielowym. Ciało bogini! [ZDJĘCIA]
- Odwiedziliśmy miejsce, w którym mieszkał Stanisław Mikulski. Żył w takich warunkach