Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes rugbistów Budowlanych: Bijemy się w piersi i walczymy dalej

(bap)
Paweł Łacheta
– Na pewno każdy znajdzie u siebie coś, co mógł zrobić lepiej. Wszyscy musimy uderzyć się w piersi, ale to poczucie niespełnienia zamieniło się teraz w chęć udowodnienia swojej wartości w nowym sezonie – mówi prezes rugbistów Master Pharm Budowlani, Krzysztof Serafin.

Po raz pierwszy od 12 lat łódzcy rugbiści zakończyli sezon poza podium mistrzostw Polski. Wiecie już dlaczego tak się stało?
Krzysztof Serafin (prezes Master Pharm Budowlani): – Tak, zrobiliśmy już rachunek sumienia i trochę otrząsnęliśmy się po tej porażce. Najkrócej mówiąc, nie udało nam się przygotować dwóch szczytów formy. Rundę rewanżową musieliśmy zacząć z wysokiego pułapu, bo byliśmy na szóstym miejscu. Powiódł się plan dostania do czwórki i w rundzie wiosennej przegraliśmy tylko jeden mecz. To było jednak w maju i czerwcu. Wysokie zwycięstwa trochę nas jednak uśpiły. Tymczasem przyszło załamanie formy, której nie udało się już odbudować na czerwcowe mecze o medale. Do tego doszło zamieszanie przed półfinałami oraz kontuzje. Przypomnijmy, że straciliśmy kluczowych zawodników: Adriana Ignaczaka, Michała Mirosza i Łukasza Czarniaka. Wzmocnić nas miał też Aleksander Nowicki, który miał już wykupioną licencję.

Można mówić, że to tylko sport, czy winnych trzeba szukać wśród zawodników, trenerów, a może i prezesów?

– Na pewno każdy znajdzie u siebie coś, co mógł zrobić lepiej. Wszyscy musimy uderzyć się w piersi, ale to poczucie pewnego niespełnienia zamieniło się teraz w chęć udowodnienia swojej wartości w nowym sezonie. To jest budujące, że nikt się nie załamał i chce walczyć dalej.

Z trenerem Jarosławem Batorem czy nowym szkoleniowcem?
– Poczekajmy jeszcze z odpowiedzią na to pytanie, bo nie spotkaliśmy się jeszcze z trenerem Batorem. Ta kwestia wyjaśni się w przyszłym tygodniu.

Zajdzie dużo zmian w składzie?
– Myślę, że nie i trzon drużyny pozostanie ten sam. Rezygnujemy z zawodników z Fidżi, ale chcielibyśmy zatrzymać Toma Mchedlidze. Chcemy dołączyć do kadry juniorów, którzy zdobyli mistrzostwo Polski. Ten potencjał wystarczny na walkę o czwórkę.

Kiedy drużyna rozpocznie przygotowania do nowych rozgrywek?
– Przygotowaliśmy już wstępny plan przygotowań i rozpoczoną się one pod koniec lipca. Miesiąc później powinna wystartować liga.

Zostaniecie na SMS?
– Jeszcze nie wiemy. Pojawiła się propozycja powrotu na stadion przy ul. Górniczej. Rozważamy ją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany