– Nie należy jednak zapominać, że przed nami jeszcze jedna kolejka spotkań przed decydującymi bojami w play-out, w których uczestniczyć będą cztery ostanie zespoły ekstraklasy – przypomina Ryszard Andrzejczak, prezes koszykarek Widzewa. – Aktualnie jesteśmy wprawdzie lepsi o dwa zwycięstwa od Konina, ale w play-aut do rozegrania pozostaną jeszcze cztery mecze. A cuda w sporcie się zdarzają, co musimy brać pod uwagę. Wierzę jednak w naszą drużynę, która udowodniła, mimo braku kontuzjowanej Tynikki Crook, że potrafi walczyć, nie tylko ładnie dla oka, ale i skutecznie.
Zakładając, , że pańska drużyna pozostanie w koszykarskiej elicie, to jak pan widzi jej przyszłość?
– Zastanawiałem się już wcześniej nad tym , wspólnie z moimi najbliższymi współpracownikami. Wiadomo, że o tym jak silną będziemy mieli drużynę w przyszłym sezonie zadecyduje wysokość budżetu klubu. A ten zależy w głównej mierze od dotacji z UMŁ i pozyskania sponsora tytularnego, o którego zabiegamy od dłuższego już czasu. Rozmowy nadal trwają, ale co z nich wyniknie trudno dzisiaj przewidzieć.
Prezes koszykarek Widzewa myśli o nowym sezonie
(m.st)Po zwcięstwie w przedostatnim meczu fazy zasadniczej rozgrywek nad MKS MOS Konin 71:53, koszykarki Widzewa zapewniły sobie, praktycznie, utrzymanie w ekstraklasie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.