Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premierowy mecz rugbistów. Budowlani chcą być mistrzem

(pas)
Kadra szkoleniowa i kierownictwo Budowlanych - od lewej: menedżer Joanna Madej, trenerzy Przemysław Szyburski i Mirosław Żórawski, prezes Stanisław Klimczak, kierownik Grzegorz Białkowski, wiceprezes Krzysztof Serafin  oraz trener Krzysztof Szulc.
Kadra szkoleniowa i kierownictwo Budowlanych - od lewej: menedżer Joanna Madej, trenerzy Przemysław Szyburski i Mirosław Żórawski, prezes Stanisław Klimczak, kierownik Grzegorz Białkowski, wiceprezes Krzysztof Serafin oraz trener Krzysztof Szulc. Paweł Łacheta
Rugbiści Budowlanych zaczynają kolejny sezon. Jutro o godz. 15 na boisku przy ul. Górniczej zmierzą się z Juvenią Kraków. Cel na ten sezon jest jeden - odzyskanie mistrzowskiego tytułu!

Nowi gracze Budowlanych Teimuraz Sokhadze (z lewej)  i Davit Gugushvili z Pucharem Polski

- Jesteśmy świadomi swej siły i możliwości - mówi trener Mirosław Żórawski. - Chcemy zacząć sezon jak najmocniej, także w jutrzejszym spotkaniu z Juvenią Kraków (godz. 15, stadion przy ul. Górniczej) nie będzie mowy o taryfie ulgowej. Niestety zwycięska gra w Pucharze Polski na syntetycznym bublu, jakim jest Stadion Narodowy Rugby w Gdyni, sprawiła, że łodzianie wystąpią osłabieni brakiem dwóch czołowych zawodników. Kontuzji stawu skokowego doznali Grzegorz Dułka i nowy łącznik ataku - Teimuraz Sokhadze.

Kadra szkoleniowa i kierownictwo Budowlanych - od lewej: menedżer Joanna Madej, trenerzy Przemysław Szyburski i Mirosław Żórawski, prezes Stanisław Klimczak, kierownik Grzegorz Białkowski, wiceprezes Krzysztof Serafin  oraz trener Krzysztof Szulc.

Największym pechowcem ostatnich dni jest Dominik Fortuna, któremu na treningu odnowiła się kontuzja nogi i jego udział w spotkaniu też jest wykluczony.Od pierwszej minuty ma natomiast zagrać wracający po długim, trwającym ponad rok leczeniu urazu świetny gracz formacji ataku Piotr Gomulak oraz nowy zawodnik Budowlanych, potężny i silny młynarz Gruzin Davit Gugushili, który będzie rozbijał obronę przeciwnika. - Zrobiliśmy zdecydowany krok do przodu - twierdzi wiceprezes spółki Krzysztof Serafin. - Wykonanie kroku milowego nastąpi, gdy zespół będzie trenował dwa razy dziennie - uważa z kolei Mirosław Żórawski. - Na razie nie jest to jednak możliwe - mówi prezes Stanisław Klimczak. - Większość naszych zawodników pracuje i dopiero po wypełnieniu obowiązków służbowych może przyjść na zajęcia. Nie jesteśmy w stanie zapewnić wszystkim takich środków finansowych, żeby mogli z rugby utrzymać swoje rodziny. Żeby tak było, potrzebowalibyśmy w budżecie jeszcze przynajmniej pół miliona złotych.

W ligowej kadrze jest 33 zawodników - najstarszy ma 32 lata, najmłodsi po 20. - Pracujemy w tym samym składzie ludzi zarządzających klubem, to daje nadzieję, że znów będziemy cieszyli się z sukcesów - mówi Żórawski. Przypomnijmy - Budowlani dziewięć razy z rzędu grali w finale mistrzostw Polski, cztery razy byli najlepsi. Czas na piąty triumf. Miejmy nadzieję, że jutro kibiców na stadionie przy ul. Górniczej nie zabraknie. Rugby to jedna z najbardziej emocjonujących i najpopularniejszych dyscyplin, a zmagania championów w Pucharze Świata są trzecią pod względem oglądalności sportową imprezą globu po igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata w piłce nożnej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany