Premiera w teatrze Pinokio "Mój cień jest różowy", czyli spektakl o trudnych doświadczeniach najmłodszych

Teatr jest odpowiednim miejscem do tego, żeby podejmować temat inności. My jako twórcy postaraliśmy się przygotować dla widza bezpieczną przestrzeń, w której będzie się czuł dobrze, a która skłoni go do głębokiej refleksji - mówi Bartosz Kurowski, reżyser spektaklu.

Historia przedstawiona na scenie to historia chłopca, który jest inny, bo jego cień jest różowy, a nie niebieski jak cień jego brata, czy ojca. Ma z tym problem, wstydzi się tego i boi. Na dodatek czeka go pierwszy dzień w nowej szkole. Jest to poruszająca, choć nieoczywista historia o odwadze do bycia sobą, a także o współodpowiedzialności, wspólnocie i współbyciu nie tylko z rówieśnikami, ale też z dorosłymi, a przede wszystkim z rodzicami. Opowiada o tym, że każdy jest inny co nie znaczy gorszy, a problem z tożsamością nie musi dotyczyć tylko płci, a może koloru włosów, skóry, wzrostu, masy ciała, zainteresowań, wyników w nauce, czy czegokolwiek co nas wyróżnia na tle innych.

W tym spektaklu poruszone są tematy, które są bardzo delikatne i wrażliwe w kontekście rozwoju psychologicznego dzieci i młodzieży. Poruszane tematy dotykają wrażliwości, trudności z akceptacja siebie, własną tożsamością rozumianą bardzo szeroko. Moim celem było uwrażliwienie aktorów i reżysera na detale, które pozwolą lepiej trafić do młodzieży i sprawią, że będzie on prawdziwszy - tłumaczy Aleksandra Dulas, konsultacja psychologiczna Fundacja Nowoczesnej Edukacji Spunk.

Występują: Łukasz Batko (Chłopiec, główny bohater), Piotr Pasek (milczący różowy cień), Łukasz Bzura, Krzysztof Ciesielski, Małgorzata Krawczenko, Hanna Matusiak, Piotr Osak, Natalia Wieciech.

Scenografia: Klaudia Laszczyk
Muzyka: Łukasz Damrych
Ruch sceniczny: Szymon Michlewicz-Sowa
Konsultacja psychologiczna: Bianka-Beata Kotoro, Aleksandra Dulas