Prawy obrońca ŁKS - Artur Bogusz ma trzy tygodnie przerwy

Trener ŁKS Kazimirz Moskal: – To były dwa zupełnie różne sparingi, bo klasa przeciwnika była inna. Nasz pierwszy sobotni przeciwnik, czyli Sokół, był dużo bardziej wymagający od Lechii, która w ostatnim czasie przeszła bardzo dużą metamorfozę kadrową.
Nie ulega natomiast wątpliwości, że trudno gra się takie mecze kontrolne po kilkunastodniowym pobycie w Turcji, gdzie trenowaliśmy w całkiem innych warunkach – przy innej pogodzie i na innych boiskach. Przejście z trawiastej murawy na nawierzchnię syntetyczną zawsze jest trudne i to się gdzieś odbiło na zdrowiu zawodników. Niestety, w sobotnim meczu przeciwko Garbarnii nie zagra za Artur Bogusz, który w trakcie sparingu z Sokołem nabawił się pęknięcia piątej kości śródstopia i czeka go co najmniej trzy tygodnie pauzy.
Trener Sokoła – Sławomir Majak: – To był bardzo pożyteczny sparing. Widać było, że oba zespoły są na zupełnie innym etapie przygotowań. My jeszcze mamy trochę czasu do ligowej premiery. W pierwszej fazie meczu ŁKS zepchnął nas do głębokiej obrony.
Zazwyczaj to my jesteśmy zespołem, który potrafi utrzymać się przy piłce. Tym razem musieliśmy biegać za rywalem, ale choć przegraliśmy potrafiliśmy napsuć mu trochę krwi.