- Jest ogromna rotacja ludzi i nikt ich nie kontroluje. Nie wiadomo, czy nie przenoszą wirusa - mówią sprzedawcy anonimowo.
Po halach rzgowskiego centrum robia zakupy i oferują swój towar głównie Wietnamczycy, Czesi i Słowacy. Odkąd zrobiło się głośno o wirusie klienci i pracownicy na twarz założyli maseczki.
W piątek wieczorem premier Morawiecki oglosił ograniczenie handlu w centrach handlowych. W sobotę podjęto decyzję, że C. H. Ptak będzie zamknięty - taką informacje otrzymali handlarze. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w godzinach wczesnoporannych przed wejściem do hal targowych czekali klienci i pracownicy, więc drzwi targowiska otwarto. Niewiele jednak osób pojawiło się na zakupach i w pracy. Przed południem zarząd poinformował najemców o swojej decyzji.
- Otrzymaliśmy informacje, że zarządzenie ministra dotyczy sprzedaży detalicznej, a nie hurtowej, więc targowisko będzie otwarte - mówi anonimowo jeden z najemców.
Pracownicy liczą, że zostanie obniżone tzw. placowe na czas kwarantanny. W przeciwnym razie nie zarobią na czynsz.
Placowe na rzgowskim targowisku wynosi w zależności od rozmiaru stoiska od 1,7 tys. zł do 25 tys. zł miesięcznie. W całym centrum jest ok. 2 tysiąca najemców.
Próbowaliśmy skontaktować się z zarządem firmy, ale nikt nie odbierał.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"