Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownica łódzkiej pralni ukradła klientce ... 5,5 tys. euro pozostawione w kieszeni

(tj)
2 stycznia 2014r łodzianka oddała kurtkę do pralni przy Al. Piłsudskiego w Łodzi. Po powrocie do domu, kobieta zorientowała się, że w kieszeni kurtki pozostawiła 5,5 tysiąca euro.

Policjanci z VI Komisariatu zatrzymali kobietę, która ukradła 5,5 tys. euro z kieszeni kurtki oddanej do pralni. Odzyskano większość skradzionych pieniędzy. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia.

Niezwłocznie wróciła do punktu usługowego, aby odzyskać swoje pieniądze. Proponowała nawet wypłatę „znaleźnego” za zwrot gotówki. Niestety od pracownicy usłyszała, że żadnych pieniędzy w kurtce nie znaleziono, a jeśli nawet były, to… rozpuściły się podczas prania.

Nie mogąc odzyskać swojej własności, 3 stycznia łodzianka powiadomiła o kradzieży VI Komisariat Policji. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Przesłuchali oni świadków i zabezpieczyli nagranie z monitoringu punktu usługowego.

Te czynności pozwoliły na ustalenie przebiegu wydarzeń i personaliów pracownicy, która przyjęła kurtkę od pokrzywdzonej.

9 stycznia 35-letnia pracownica punktu została zatrzymana. Nie była wcześniej notowana. W obliczu niezbitych dowodów kobieta przyznała się do kradzieży. W jej mieszkaniu policjanci zabezpieczyli 3.900 euro. Pozostałą cześć łupu 35-latka zdążyła już wydać. Zatrzymana usłyszała zarzut kradzieży, za który grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany