Pracowite dni ŁKS. Trening, a potem turniej w hali

Trener ełkaesiaków, Wojciech Robaszek (na zdjęciu), jeszcze przed rozpoczęciem turnieju na obiekcie Vera Sport podkreślał, że gra w halową piłkę to tylko uzupełnienie zaplanowanych przez niego treningów. Dlatego podkreślał, że miejsce jego drużyny w tego typu zmaganiach nie będzie miało żadnego znaczenia. Zapewne z tego powodu drużyna najpierw uczestniczyła w normalnym treningu i dopiero po jego zakończeniu siódemka zawodników – Kamil Woźniak, Dawid Sarafiński, Adam Patora, Radosław Jurkowski, Piotr Słyścio, Paweł Hajduczek i Aleksander Ślęzak – pojechała rywalizować do hali.
– Widać, że w przerwie nasi zawodnicy nie zapomnieli o podtrzymywaniu sprawności fizycznej – mówi trener Robaszek. - To cieszy, bo przed nami wiele trudny i wyczerpujących zajęć. Liczę, że okres przygotowawczy przepracujemy spokojnie i bez kontuzji.
t Czy będą kolejne wzmocnienia?
– Być może jeszcze jeden, góra dwóch zawodników pojawi się na naszych zajęciach. Trudno jednak już teraz przesądzać, kiedy to nastąpi. Jesień pokazała, że mamy silny zespół, dlatego nie ma co na siłę go wzmacniać.
t Niemal wszystkie sparingi zagracie z drużynami występującymi w wyższych klasach rozgrywkowych. Czy to przymiarka do trzeciej ligi?
– Chcemy zobaczyć, jak nasz zespół będzie wypadał w konfrontacji z zespołami walczącymi o szczebel wyżej. Nie, nie myślimy jeszcze o trzeciej lidze, bo dopiero jesteśmy w połowie drogi. Głównym celem takich spotkań jest sprawdzenie naszej dyspozycji przed czekającą nas wiosną w czwartej lidze. A gra z silnymi rywalami może tylko przyczynić się do poprawy gry naszej drużyny.
Przed ełkaesiakami dziesięć tygodni mozolnej pracy nad podnoszeniem umiejętności i przygotowania do wiosennej rywalizacji. Wiadomo, że łodzianie w okresie przygotowawczym będą trenować nawet sześć razy w tygodniu, a wolne będą mieć tylko niedziele. W tym czasie szkoleniowiec zaplanował zajęcia nie tylko na boiskach, ale także w hali i na siłowni. 18 stycznia drużyna rozegra pierwszy z dziesięciu sparingów (rywalem będzie Włocłavia Włocławek), zaś ostatni – 8 marca.