- Gdy wróciłam do domu na miejscu zastałam strażaków, którzy gasili pożar - mówi Jadwiga Kaskiewicz, żona poszkodowanego mężczyzny. - Ratownicy medyczni wynosili mojego męża do karetki. Był nieprzytomny. Nie wiedziałam, co się stało. Gdy godzinę wcześniej wychodziłam z domu, by zapłacić za energię elektryczną, mąż jeszcze spał. Zapaliło się w dużym pokoju, gdzie jest piec i były różne rzeczy, ale nie wiem, jak do tego doszło. Mąż był trzeźwy. Mieszkamy sami , gdyż syn i córka są już dorośli. Wyjechali do pracy za granicę. Kontakt z nimi jest utrudniony. Sami musimy sobie jakoś radzić.
Małżonkowie mają dziwne upodobania, gdyż zbierają w mieście różne rupiecie i znoszą do domu - mowi Aneta Kapa, pracownik socjalny z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi, która ma ich pod opieką.- Gromadzą w pokoju, chociaż mieli wszystko już dawno uprzątnąć.
59-letni mężczyzna podtruty dymem trafił na Oddział Toksykologii Instytutu Medycyny Pracy przy ul. św. Teresy. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jego żona zabrała tylko ubrania i została przewieziona przez straż miejską do schroniska przy ul. Gałczyńskiego 7. Mieszkanie nie nadaje się do użytku, administracja zdecyduje co się z nim stanie.
Przepis na kruche chrustyAGENT GWIAZDY 2 KIEDY DRUGA EDYCJA AGENTA?
WIERSZYKI NA WALENTYNKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu