Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar na ulicy Łagiewnickiej w Łodzi. Z płonącego mieszkania wyskoczył mężczyzna. Jego upadek zamortyzowali przechodnie! FILM

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Starszy mężczyzna ratował się skokiem z okna mieszkania na 2 piętrze. Jego upadek zamortyzowali przechodnie - 11 mężczyzn stanęło pod oknem i rękami zamortyzowali upadek. Te dramatyczne chwile rozegrały się w sobotę na ul. Łagiewnickiej. Część akcji zarejestrował telefonem jeden z pobliskich mieszkańców. ZOBACZ WIDEO - KLIKNIJ DALEJ
Starszy mężczyzna ratował się skokiem z okna mieszkania na 2 piętrze. Jego upadek zamortyzowali przechodnie - 11 mężczyzn stanęło pod oknem i rękami zamortyzowali upadek. Te dramatyczne chwile rozegrały się w sobotę na ul. Łagiewnickiej. Część akcji zarejestrował telefonem jeden z pobliskich mieszkańców. ZOBACZ WIDEO - KLIKNIJ DALEJ Czytelnik
Starszy mężczyzna ratował się skokiem z okna mieszkania na 2 piętrze. Łapali go przechodnie - 11 mężczyzn stanęło pod oknem i rękami zamortyzowali upadek. Te dramatyczne sceny rozegrały się w sobotę na ul. Łagiewnickiej. Część akcji zarejestrował telefonem jeden z pobliskich mieszkańców. Zobaczcie FILM.

Pożar na Łagiewnickiej

Ogień pojawił się w mieszkaniu na 2 piętrze kamienicy przy ul. Łagiewnickiej 96.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w sobotę wczesnym popołudniem na ulicy Łagiewnickiej. W kamienicy pod numerem 96 wybuchł pożar. 65-letni mężczyzna niemal cudem uszedł z życiem. Oszołomiony sytuacją, już pewnie lekko podtruty dymem, wyskoczył oknem z pierwszego piętra. Pomogli przypadkowi ludzie... Niewiele brakowało, by stracił życie.
Około godziny 12.30 w mieszkaniu na pierwszym piętrze w dwukondygnacyjnej kamienicy przy ul. Łagiewnickiej 96 zaczęło się palić. Płomienie szybko zaczęły zajmować coraz większą powierzchnię, odcinając lokatorowi drogę ucieczki. Gdy bezradny stał w oknie, spostrzegła go przejeżdżająca samochodem ulicą Łagiewnicką kobieta.
- Najpierw rzucił mi się w oczy gęsty, czarny dym buchający z okna – relacjonowała nam na miejscu Agata Pacholczyk, mieszkanka Marysina. - Ale w tym oknie i dymie dostrzegłam człowieka. Natychmiast się zatrzymałam i wykręciłam numer 112. Zgłoszenie przyjęło chyba pogotowie i od razu zaalarmowało pozostałe służby.
Potem wszystko działo się już błyskawicznie.
- Pod oknem, z którego strzelało szkło, stanęło jedenaście osób – opowiada pani Agata. - Krzyczeli do tego człowieka w oknie, żeby skakał, a oni będą próbować go złapać, a na pewno amortyzować jego upadek, by nie uderzył bezpośrednio w chodnik. To były sekundy. Inni próbowali dobijać się bezskutecznie do bramy.
Mężczyzna w końcu zdecydował się i wyskoczył przez okno. Przypadkowi przechodnie, którzy spontanicznie się zorganizowali, uratowali go i oddali w ręce strażaków.
Przyjechali na miejsce, od razu okryli poszkodowanego specjalistycznym kocem i przekazali ratownikom medycznym. Był przytomny, choć już poparzony. Miał też niegroźne obrażenia, wynikające z upadku. Trafił do szpitala.
- Ewakuowaliśmy jeszcze dwie osoby z tej kamienicy – mówił dyżurny straży pożarnej w Łodzi. - Były w dobrym stanie. Na miejscu działało 7 wozów, 25 strażaków.
Pożar udało się szybko opanować i ugasić, a pogorzelisko sprawdzić i zabezpieczyć. Akcja trwała między godziną 12.38, kiedy nastąpiło zgłoszenie, a godziną 13.43 – kiedy zakończone zostały działania.

Tajemnicza śmierć mężczyzny w samochodzie na bałuckim parkin...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany