Dopiero w środę nad ranem zakończyła się akcja strażaków, którzy gasili pożar na terenie byłych zakładów
Wifama (al. Piłsudskiego 143). Ogień wybuchł ok. godz. 3 we wtorek. Z żywiołem walczyło 40 jednostek straży
pożarnej z całego miasta - blisko 200 ratowników. Sytuacja została opanowana, ale pogorzelisko przez kolejne godziny cały czas będzie niebezpieczne.
- Brak wody w okolicznych hydrantach spowalniał akcję i niezwykle ją komplikował- mówi Artur Michalak, rzecznik straży pożarnej w Łodzi. - Na szczęście mamy kontrolę nad tym, co się teraz dzieje. Akcja gaszenia trwać jeszcze będzie wiele godzin i zakończy się nad ranem.
Na ranem z młodzieżowego schroniska (jest w pobliżu płonących budynków) ewakuowano 36 osób. Choć strażacy
robili wszystko, by szalejące płomienie nie przedostały się na dachy pobliskich
magazynów, nie udało się tego dokonać. Płonie już czwarta hala. Cały czas brakuje wody, którą ratownicy muszą dowozić. O tym, jak potężny to pożar (zdaniem miejskich służb nie było takiego w Łodzi od lat), świadczy fakt, że strażacy ściągnęli na pomoc cysterny z wodą z podłódzkich powiatów, a także dwa policyjne wozy z armatkami wodnymi.
Ucierpiał jeden ze strażaków, trafił do szpitala z poparzoną twarzą. Na szczęście rany nie okazały się groźne i ratownik został wypisany do domu.
Pożar wybuchł w firmie produkującej folię spożywczą. Najpierw zapalił się wózek widłowy, następnie eksplodowała umieszczona na nim butla z gazem. Choć pracownicy próbowali sami ugasić pożar, nie udało im się. Musieli uciekać. Płomienie szybko się rozprzestrzeniały i po chwili kłęby czarnego dymu widoczne były już z kilku kilometrów.(tj)
Fot., film Tomasz Jabłoński i Łukasz Kasprzak
Ok. godz. 9 na skrzyżowaniu al. Kościuszki i Mickiewiczavolkswagen passat, którym jechał Andrzej Witkowski, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, zderzył się z volkswagenem polo. Kierująca nim kobieta z ogólnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Auto komendanta na sygnale mknęło al. Mickiewicza do pożaru, który wybuchł na terenie zakładów Wifama. Volskwagen polo jechał al. Kościuszki. Prowadząca go kobieta nie zauważyła samochodu komendanta bądź nie usłyszała sygnału. Wjechała na skrzyżowanie, volkswagen passat uderzył w bok jej auta. Komendantowi nic się nie stało, przesiadł się do innego samochodu. (mr)
Zdjęcia pożaru otrzymaliśmy również od naszych Czytelników.
Aby je obejrzeć, kliknij TUTAJ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]
- Popek na tronie z pustaków. Tak żyje po odejściu z "Pytania na Śniadanie" [ZDJĘCIA]
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?