Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek (12 lipca) przy ul. Szpitalnej w Łodzi. W płomieniach stanął samochód osobowy.
Pożar zauważono kilkanaście minut przed godz. 14. W pobliżu zbiegu ul. Szpitalnej i al. Piłsudskiego w płomieniach stanął jaguar. Po wezwaniu na miejscu pojawiły się dwa wozy Państwowej Straży Pożarnej. Po niespełna półgodzinnej akcji, samochód został ugaszony i zabezpieczony. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.