Powstaną nowe woonerfy. O losie ul. Traugutta zadecydują łodzianie; ZDiT jest przeciw

Pierwszy tzw. podwórzec powstał w Łodzi w tym roku na ul. 6 Sierpnia, między ul. Piotrkowską a al. Kościuszki. Modernizacja określana terminem woonerf oznacza taki sposób projektowania ulicy w strefie zurbanizowanej, by przy zachowaniu podstawowych funkcji danej ulicy położyć szczególny nacisk na uspokojenie ruchu. Idea woonerfów (woonerven) pojawiła się w latach 70. XX wieku w Holandii. Na tak zaprojektowanych ulicach daje się priorytet osobom pieszym i cyklistom. Takie strefy od lat funkcjonują w Berlinie, Amsterdamie i Kopenhadze.

Pięć z sześciu zgłoszonych lokalizacji nie budzą zastrzeżeń. Jedynie pomysł powstania woonerfu na ul. Traugutta otrzymał negatywną opinię łódzkiego Zarządu Dróg i Transportu.

- Według argumentacji ZDIT, powstanie woonerfu na ul. Traugutta zakłóciłoby m.in. prawidłową obsługę instytucji położonych przy tej ulicy oraz pobliskiego hotelu Grand – mówi Hanna Zdanowska, prezydent miasta Łodzi. - Nie do końca zgadzam się z tą oceną, dlatego postanowiłam mimo wszystko pozytywnie zaopiniować ten projekt i jednocześnie poprosić członków Doraźnej Komisji ds. Budżetu Obywatelskiego do wydania podobnej rekomendacji. Chciałabym, by to sami łodzianie zdecydowali, czy chcą w tym miejscu woonerf czy też nie.

Z kolei budowa woonerfu na ul. Moniuszki będzie realizowana bez względu na wynik głosowania w ramach budżetu obywatelskiego. Wykonanie tego projektu zostało zlecone, decyzją prezydent miasta, Nowemu Centrum Łodzi i to ta placówka jest obecnie za niego odpowiedzialna. Musi ona skoordynować jego budowę z zaplanowaną na przyszły rok rewitalizacją dwóch budynków przy ul. Moniuszki, pod numerem 3 i 5.