Na zdjęciach widzimy między innymi Białą Fabrykę, która należała kiedyś do Ludwika Geyera. Po wojnie jej patronem został Feliks Dzierżyński. Wielkie imperium Scheiblera i Grohmana nadal było największą fabryką nie tylko w Łodzi. Tyle, że zmieniło nazwę, stało się Unionteksem. Poteksem została zaś fabryka Izraela Poznańskiego. Dodatkowo jej patronem był Julian Marchlewski.
Tamta Łódź żyła swoim życiem.
Wciąż najważniejsza była ul. Piotrkowska. Tam koncentrowało się życie handlowe. Całe rodziny wybierały się na zakupy na „Pietrynę”. Jeździły nią autobusy, a ulica ta tętniła życiem mimo że nie była deptakiem. W 1958 roku informowano, że Łodzi powstanie pierwsza szkoła Tysiąclecia. Miała być budowana w czynie społecznym przez mieszkańców Bałut, a stanąć na rogu ul. Pojezierskiej i Hipotecznej.
Będzie to szkoła eksperymentalna, o 9-letnim okresie nauczania – pisał „Dziennik Łódzki”. - Jako rozbudowana szkoła podstawowa z rozbudowanymi warsztatami przygotowującymi do zawodu młodzież w wieku od 14 do 16 lat. Warsztaty będą obejmowały kierunki: mechaniczny, elektrotechniczny, skórzany, stolarski i zegarmistrzowski.