Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiodła się misja PZPN. Będzie normalna IV liga

mst
Bardzo skuteczna okazała się misja mediacyjna urzędującego wiceprezesa ŁZPN Adama Kaźmierczaka, dotycząca kwestii podjęcia się jednak roli gospodarza, zgodnie z regulaminem rozgrywek IV ligi, przez działaczy Jutrzenki z Warty i KS Paradyż w meczach z ŁKS.

– Spotkania między tymi drużynami odbędą się tylko w innych terminach – wyjaśnia Adam Kaźmierczak. – Mecz Warty z ŁKS ma się odbyć18 września, zaś Paradyża z ŁKS 2 lub 9 października.
Czego obawiali się działacze Jutrzenki i Paradyża?
– Najazdu wielotysięcznej rzeszy kibiców ŁKS i ich ewentualnych chuligańskich wybryków. Obawy te podzielały zresztą władze administracyjne obu tych miejscowości, argumentując, że nie są organizacyjnie przygotowane na zapewnienie należytego porządku.
Jakich argumentów musiał pan użyć, aby przekonać oponentów?
– Zaproponowałem przesunięcie terminów rozegrania obu spotkań na okres późniejszy, a ponadto podałem jako przykład, że w ostatnich latach nie było zastrzeżeń do zachowania się kibiców ŁKS, tak w meczach wyjazdowych, jak i w Łodzi. I w tym miejscu apeluję do sympatyków drużyny ŁKS, aby zachowali na przyszłość tę dobrą opinię o sobie.
Tak więc piłkarze ŁKS swój pierwszy mecz w IV lidze rozegrają dopiero 25 sierpnia, o godz. 17, na stadionie przy al. Unii, a ich przeciwnikiem będzie Pogoń Zduńska Wola. Może warto na to spotkanie zaprosić przedstawicieli pozostałych klubów IV ligi z woj. łódzkiego, aby rozwiać ich obawy, jeżeli chodzi o zachowanie kibiców ŁKS?
Zarząd PZPN potwierdził drużyny ŁKS i Polonii Warszawa do rozgrywek w IV lidze. Łódzka drużyna zarejestrowana została w PZPN, jako nowy podmiot, pod pełną nazwą Akademia Piłkarska ŁKS Łódź, przejmując sukcesję po105-letniej historii tego wielce zasłużonego dla łódzkiej i polskiej piłki nożnej klubu.
Jak wiadomo, AP ŁKS ma ambicje, aby co roku awansować o jedną klasę wyżej. Trener Wojciech Robaszek stworzył ciekawy wartościowy zespół, jak na wymogi IV ligi, który powinien w przyszłym roku wywalczyć sobie miejsce w III lidze.
Łodzianie mają zatem wolny pierwszy ligowy weekend. Nie po to jednak ciężko trenowali, żeby robić sobie przymusowe wakacje. Chętnie zagraliby mecz sparingowy. Sęk w tym, że nie za bardzo jest z kim. Wszystkie kluby klas wyższych koncentrują się na ligowych starciach. W tej sytuacji trener Robaszek zaplanował na sobotę wewnętrzny sparing.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany