– Z łodzian szansy na awans na ME w Zurychu nie wykorzystali, chociaż byli bliscy osiągnięcia tego celu: Sylwester Bednarek (RKS) w skoku wzwyż, Karol Hoffmann (UKS Aleksandrów) w trójskoku i Teresa Dobija (AZS) w skoku w dal – stwierdza Lech Leszczyński, prezes ŁOTLA. – Osobiście bardzo współczuję tej trójce naszych reprezentantów, którzy zostali mistrzami Polski, ale, niestety, nie zdołali wypełnić minimum kwalifikacyjnego na ME. Każdemu z tej trójki zabrakło po prostu po kilka centymetrów, aby dostąpić zaszczytu rywalizacji na mistrzostwach Europy. Zmarnowany został wielomiesięczny, bardzo wyczerpujący fizycznie i psychicznie, cykl przygotowań do tej prestiżowej imprezy.
Na jakie ewentualnie sukcesy mogą liczy nasi?
– Jednym z głównych kandydatów na medalowe miejsce (może nawet złoto?) jest w mojej ocenie Adam Kszczot, który w tym sezonie prezentuje wysoką, wyrównaną formę. Co najmniej 6 miejsce w rzucie dyskiem powinien zająć Robert Urbanek, zaś przed szansą zakwalifikowania się do finału w skoku w dal stanie Adrian Strzałkowski.
Kolejnym zawodnikiem z łódzkimi korzeniami, który wystąpi w Zurychu w biegu na 800 m, jest wychowanek RKS (konkretnie trenera Stanisława Jaszczaka), Artur Kuczawski, który, niestety, zadomowił się w warszawskim AZS.
Na ME Polskę reprezentować będzie 60 przedstawicieli królowej sportu. Ile przywiozą medali?
– Jestem optymistą. Nie mniej niż 10 medali, różnego kruszcu, zawiśnie na piersi polskich lekkoatletów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu