Z prokuratorskich ustaleń wynika, że złodziej działał od czerwca ubiegłego roku. Okradł głównie toyoty, mazdy, bmw i volvo. Wartość skradzionych przez niego lusterek szacuje się na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Łupy 36-latek sprzedawał na targowiskach (40 – 50 zł za lusterko). Z kradzieży uczynił sobie stałe źródło dochodu. Kradł, ponieważ potrzebował pieniędzy na gry hazardowe, od których był uzależniony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?