Jako pierwsi na miejscu wypadku zjawili się strażacy. Osoby podróżujące rozbitymi autami zdołały opuścić pojazdy samodzielnie. Niektórzy narzekali na urazy: zadrapania i stłuczenia. Strażacy pośpieszyli im z pomocą. Szybko okazało się, że obrażenia są jedynie powierzchowne i nikt nie wymagał hospitalizacji.
Kierowcy wzajemnie oskarżali się o spowodowanie kolizji, zatem wyjaśnieniem okoliczności zajścia zajęła się policja.
Strażakom przyszło jeszcze posprzątać po wypadku i zabezpieczyć pojazdy, z których wyciekły płyny eksploatacyjne. Na wszelki wypadek w autach odłączono akumulatory. Rozlane ciecze zebrano zasypując je proszkami absorbcyjnymi i zmiatając z jezdni.
Usuwanie skutków kolizji trwało ponad godzinę. Przejazd ul. Rudzką był w tym czasie poważnie utrudniony.
Pogoda na weekend:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Cichopek chwali się butami za koszmarne pieniądze! Zaoszczędziła po odejściu z TVP?
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru