Potrącił pijanego na pasach. Sąd uznał kierowcę za winnego. Jaką otrzymał karę

Sąd ustalił, że kierowca późnym wieczorem, dojeżdżając do przejścia nie zauważył mężczyzny, który wyszedł na pasy z prawej strony ( patrząc zgodnie z kierunkiem jazdy auta) i potrącił go powodując poważne obrażenia, m.in. wieloodłamowego złamania końca mostkowego obojczyka prawego, urazu głowy z utratą przytomności, złamania lewej kości udowej, a w konsekwencji skrócenie lewej nogi o 5 cm skutkujące utykaniem oraz wadą postawy.

W chwili wypadku był późny wieczór, godz. 21., kierowca jechał z prędkością ok. 30 km/h. W tym czasie do przejścia zbliżył się pokrzywdzony. Wszedł na ulicę i został uderzony prawą, przednią częścią auta.
Z badania policji wynikało, że samochód był w dobrym stanie technicznym. Kierowca był trzeźwy. Nigdy też nie był wcześniej karany. Pijany był natomiast potrącony mężczyzna, u którego w czasie szpitalnego badania stwierdzono 2, 56 promila alkoholu.
W sądzie kierowca nie kwestionował potrącenia pieszego, ale utrzymywał że nie jest on winien spowodowania wypadku, lecz nieostrożny, nietrzeźwy pieszy.

Powołany przez sąd biegły stwierdził, że bezpośrednią przyczyną wypadku było spóźnione rozpoczęcie hamowania przez kierującego samochodem - nastąpiło gdy pokrzywdzony był już na przejściu dla pieszych. Oskarżony nie zachował szczególnej ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Pokrzywdzony, mimo iż był pijany, nie przyczynił się do zaistniałego wypadku. Przy prawidłowej obserwacji drogi kierowca miał wystarczający czas dla spostrzeżenia pieszego i wykonania właściwych manewrów. Na spóźnioną reakcję ze strony oskarżonego nie miało wpływu zachowanie się pokrzywdzonego. Można wywnioskować, że pijany - o dziwo zdaniem sądu - zachował się roztropnie, ostrożnie i uważnie, nie wtargnął na pasy.

Czyn którego dopuścił się kierowca. jest zagrożony karą pozbawienia od 6 miesięcy do 8 lat. Sąd Rejonowy w Brzezinach wymierzył mu karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby wynoszący 3 lata.