Potrącenie pieszej na ul. Rzgowskiej

Piesza przechodziła przez przejście dla pieszych gdy potrącił ją taksówkarz jadący od ul. Leczniczej w kierunku Dąbrowskiego.

- Nie wiem jak to się stało - mówi kierowca z 43-letnim stażem . To jego, jak zapewnia, pierwszy wypadek. - Jechałem wolno, bo samochód przede mną skręcał z ulicy Rzgowskiej w ulicę Bednarską. Kilka metrów dalej były pasy, a na nich młoda kobieta. Zatrzymałem się tuż za pasami.

Kobieta, jak mówią świadkowie, uderzyła głową w bok auta, a następnie upadła na ziemię. W miejscu gdzie leżała została plama krwi.
- Na szczęście szybko przyjechało pogotowie, a ratownik usztywnił jej kręgosłup szyjny i głowę - dodaje taksówkarz. - Cały czas była przytomna, rozmawiała.

Pogotowie przewiozło poszkodowaną do szpitala im. M. Kopernika.
- Kobieta na szczęście tylko się potłukła, a pomocy udzielono jej w szpitalnym oddziale ratunkowym - mówi dyżurny pogotowia ratunkowego.