Wprawdzie działacze Widzewa deklarowali, że ten sezon ma być lepszy, jednak akurat sukcesu z zespołem z Siedlec pewnie nie przewidzieli.
– Po cichu wierzyłem, że damy radę, choć zdawałem sobie sprawę, iż łatwo nie będzie – mówi nowy szkoleniowiec drużyny z Łodzi Piotr Rozwadowski. – Naprawdę fajnie funkcjonowaliśmy jako zespół. Do teraz jestem na przykład w szoku, że zebraliśmy aż osiemnaście piłek na tablicy rywalek, było, nie było wyższego od nas teamu. Chciałbym podkreślić, że w żadnym razie nie popadamy w euforię. Co nie zmienia faktu, że zarówno ja, jak i moje dziewczyny otrzymaliśmy potężny zastrzyk optymizmu.
W środę o godz. 17.30 widzewianki rozpoczną w Gdyni spotkanie z Basketem. Drużyna znad Bałtyku nie miała wiele do powiedzenia w starciu z Wisłą Can-Pack, ulegając jej w Krakowie 49:84. To nie powinno sprawić, że łodzianki poczują się pewnie. Przecież wiślaczki bronią tytułu i nie będziemy zdziwieni, jeżeli u siebie odniosą komplet zwycięstw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Prywatne nagranie Sary James wyciska łzy z oczu. Oddała hołd ukochanej babci
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]