Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Potężne burze śnieżne w Japonii i w Chinach

TVN24
Śnieg, a także bardzo silny wiatr dały się w środę we znaki Japończykom i Chińczykom. Trudne warunki pogodowe doprowadziły do paraliżu komunikacyjnego. Przy widzialności ograniczonej przez zawieje i zamiecie śnieżne do tylko 5 m, nie sposób było poruszać się bezpiecznie żadnym środkiem transportu.

Bardzo intensywne opady śniegu w środę odnotowali mieszkańcy miejscowości Kodaira na północnojapońskiej wyspie Hokkaido. Towarzyszył im wiatr, którego prędkość według lokalnych meteorologów przekraczała 110 km/h. W takich warunkach dochodziło do zamieci i zawiei śnieżnych, które sprawiły, że samochody na drogach Kodairy na pewien czas stanęły bez ruchu.

W Sapporo, stołecznym mieście Hokkaido, trudne warunki atmosferyczne - ograniczające widzialność do jedynie 5 m - poskutkowały z kolei odwołaniem lotów, a także wstrzymaniem ruchu kolejowego.

Największa burza śnieżna roku

Na północnym wschodzie Chin, w Regionie Autonomicznym Sinciang Ujgur, sytuacja w środę też była trudna. Do załamania pogody doszło tam około godz. 6.00 rano czasu lokalnego, kiedy to poza intensywnymi opadami śniegu pojawił się porywisty wiatr. Wiało z prędkością 50 km/h, co wywoływało zamiecie i zawieje śnieżne.

- Pierwszy raz w życiu, a mam 45 lat, widzę coś takiego - mówił mieszkaniec regionu. Z kolei lokalni meteorolodzy określili burzę śnieżną najgorszą w tym roku.

Bardzo słaba widzialność

Poruszanie się po śliskich drogach, a także przy widzialności wynoszącej tylko 10 m, było dla wielu kierowców ekstremalnie trudne. Zarządcy lokalnych dróg próbowali im to ułatwić, wysyłając do pracy zastępu pługów śnieżnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany