31-latek ukrywał się przed opolskimi organami ścigania od niemal roku. Mężczyzna był związany z przestępczością narkotykowej. Odpowiadał już przed sądem za ich posiadanie. Dodatkowo był zatrzymywany za jazdę pod wpływem alkoholu czy niezatrzymanie się do kontroli.
- Teraz ciążył na nim wyrok niemal 4 lat więzienia za przestępstwa związane z przemocą domową - mówi podkomisarz Dariusz Świątczak, rzecznik prasowy opolskiego komendanta wojewódzkiego policji.
Chodzi o uporczywe nękanie, stalking oraz groźby wobec swojej byłej partnerki i jej małoletnich córek. Śledczy udowodnili mu również uszkodzenie ciała 29-letniej kobiety czy zniszczenie mienia. Mieszkaniec Opolszczyzny aby uniknąć więzienia, uciekł za granicę. Wówczas sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Identyfikacji i Poszukiwań Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu - tak zwani łowcy głów.
Kryminalni ustalili, że Kamil S. przebywa w Holandii. Wiedzieli jednak, że zamierza na chwilę wrócić do kraju. To był właśnie ten moment, który zamierzali wykorzystać. 31-latek przekroczył granicę z Polską po godzinie 3 nad ranem. Po 6 godzinach był już zatrzymany.
- Policjanci obudzili go, jak odsypiał nocną podróż w domu u swojej mamy. Obecnością naszych ludzi był zupełnie zaskoczony - mówi Dariusz Świątczak.
Kamil S. został już przewieziony do więzienia. Przed nim niemal 4 lata odsiadki.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?