Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pościg za pijaną kobietą . Miała 1,75 promila i gnała przez centrum Łodzi (aktual.)

(tj)
Pan Mariusz dogonił pijaną kobietę i wezwał policję.
Pan Mariusz dogonił pijaną kobietę i wezwał policję. Janusz Kubik
1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała kobieta, która dziś w nocy najpierw wjechała w tył seicento, a następnie uciekała swoim renault clio przez centrum Łodzi.

Na szczęście została zatrzymana. Już straciła prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Niebawem stanie przed sądem.

- Po godz. 2 w nocy otrzymałem zlecenie, by kupić i zawieźć do mieszkania na Retkini alkohol oraz napoje - mówi pan Mariusz, kierowca i kurier w teletaxi. - Gdy stałem na czerwonym świetle przy skrzyżowaniu al. Mickiewicza i al. Jana Pawła II, w tył mojego seicento uderzyło renault. Siła uderzenia była tak duża, że wylądowałem na środku skrzyżowania. Gdy wyskoczyłem z auta, kobieta, która siedziała za kierownicą renault, wychyliła się i powiedziała, żebyśmy zjechali na bok. Pan Mariusz wrócił do samochodu i wtedy spostrzegł, że kobieta nie zatrzymuje się na poboczu, tylko ucieka. Ruszył za nią w pościg.

Pędziła al. Jana Pawła, ulicami Kopernika, Gdańską i Struga. - Momentami miałem na liczniku 120 km/h. Jechała jak szalona, przejeżdżała skrzyżowania przy czerwonym świetle - dodaje kierowca. - Jechałem za nią i dzwoniłem po policję. Na ul. Struga, między ulicami Gdańską i Wólczańską, skręciła w bramę, a ja się zatrzymałem. Wtedy pan Mariusz zorientował się, że właścicielka renault jest pijana. - Szła słaniając się i coś bełkotała - dodaje.

- Wkrótce przyjechali policjanci, ale nie mieli alkomatu. Gdy po kilkudziesięciu minutach pojawił się wreszcie radiowóz z alkomatem, okazało się, że kierująca ma 1,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. - Odpowie za spowodowanie kolizji, ucieczkę i jazdę pod wpływem alkoholu - mówi policjant z łódzkiej drogówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany